D.S. na osieku 2017 – 10. 2022

Zadanie Dofinansowane Z Budżetu Miasta Gdańsk

Warsztaty kapeluszy w ramach Miesiąca Seniora w DS na Osieku

Dodano: 21.10.2022

14.10.22 w Domu Sąsiedzkim na Osieku odbyły się warsztaty tworzenia kapeluszy. Zobaczcie jakie rękodzieła sztuki powstały! A tak wyglądał proces tworzenia – pomyslów mnóstwo, a ile przy tym zabawy!

Invalid Displayed Gallery

Warsztaty florystyczne - fotorelacja

dodano:23.10.2022 10.10 2022 I kolejne spotkanie warsztatowe poprzedzone spacerem gdańskimi uliczkami w okolicy Domu Sąsiedzkiego Osiek w celu zebrania materiałów do tworzenia stroików jesiennych. Takie cudne dzieła nam wyszły.

Invalid Displayed Gallery

koncert muzyki i tańców gruzińskich

Dodano: 23.10.2022 9. 10. 2022 wspaniały koncert w Filharmonii Bałtyckiej muzyki i tańców gruzińskich. Dużo emocji, energii, było energetyzująco. Udało się nawet zrobić kilka zdjęć z artystami

Invalid Displayed Gallery

Warsztaty biżuterii

dodano:23.10.2022

6.10. 2022 w domu Sąsiedzkim Osiek odbyły się cudowne warsztaty biżuterii skierowane głównie do grupy senioralnej i sprawdziły się w stu procentach, każdy zrobił coś dla siebie, panie broszki a panowie breloczki...

Invalid Displayed Gallery

Debiut zespołu tańca dawnego "Osiek"

Dodanoo:23.10.2022

4.09.2022 dzisiaj zespół tańca dawnego "Osiek" miał swój pierwszy występ na scenie. Na festynie "Święta Biskupiej Górki" Panie zatańczyły dwa tańce, gigue i sarabandę, tremy troszkę było ale brawa były ogromne...

Invalid Displayed Gallery

Podwieczorek przy muzyce

dodano: 23.10.2022

17.08. 2022 dzisiaj bardzo miły wieczór, z DS na Stajennej przyjechałyśmy do Wrzeszcza do parku De Gaulle'a na koncert "Podwieczorek przy muzyce".Było bardzo klimatycznie czas umilała nam muzyka jazzowa.

Fundacja Forum na Jarmarku Dominikańskim

Dodano: 1.08.2022 Zapraszamy do obejrzenia kilku zdjęć z naszej aktywności na Jarmarku Dominikańskim, który jest wieloletnią tradycją Gdańska i wciąż przyciąga wielu turystów. Odwiedzający nas mogli liczyć na szereg atrakcji takich jak: plener malarski, warsztaty kreatywności, spacer z poezją oraz warsztaty artystycznego tworzenia sukien i kapeluszy.
Bardzo dziękujemy naszemu sponsorowi PW Mat Bud z oddziałami w Kowalu i Gdyni
za wsparcie w zakupie materiałów potrzebnych do zorganizowania warsztatów
Zachęcamy do odwiedzenia sponsora:
Facebook sponsora
Oficjalna Strona

Invalid Displayed Gallery

warsztaty "motanek" w Teatrze Szekspirowskim

Dodano:23.10.2022

2.07.2022warsztaty "motanek" w Teatrze Szekspirowskim, każdy mógł zrobić swoją własną lalke opiekunkę. Zobaczcie jakie piękne.

Invalid Displayed Gallery

Powitanie Lata w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

Dodano: 1.07.2022 

Taniec, muzyka, śpiew, zapach kwiatów, zieleń drzew, słowem lato nastało, słońce grzeje wakacji nastał czas. W te pierwsze słowa, od których zaczynam, idealnie wpisało się powitanie lata w Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3, prowadzonym przez Fundacje Inicjatyw Społeczno- Kulturalnych „Forum”. Seniorzy i Młodzież uczęszczająca do miejscowej szkoły – Zespołu Szkół Specjalnych nr 1 w Gdańsku, spotkali się w godzinach przed południowych by powitać lato. Wycinane były kwiaty z kolorowej bibuły, którymi przyzdabiano miejsce spotkania, wspólnie  malowano -                   co tylko wyobraźnia podpowiedziała, warunek był jeden - prace miały nawiązywać do lata, jako motywu przewodniego wszystkiego, co się działo. Młodzież ucząca się zawodu kucharza w słynnej „Batorówce” z przyjemnością i wielką werwą przygotowywała owocowe szaszłyki oraz orzeźwiający sok do picia z owoców cytrusowych. Natomiast Seniorki barwnie ubrane dyskutowały z dzieciakami,  a nawet tańczyły, gdy tylko popłynęła muzyka z akordeonu Pana Stanisława. Chętnie przygrywał bardziej i mniej znane melodie dla umilenia spędzanego czasu. W przerwach od grania trochę można było z nim pogawędzić o tym i owym. Nasz akordeonista przyznał, że aby dobrze grać - trzeba ćwiczyć sprawność palców, a nie ma na to czasu. Często jednak też mu się nie chce, jak kiedyś, dodał z uśmiechem. Zagrała też dla zebranych Ania Sońta uczennica „naszej szkoły” - ZSSNr1 w Gdańsku, jak powiedziała Pani Prezes Fundacji Forum – Edyta Kondracka. Ania wykonała melodie na klarnet „Kolorowy wiatr” a także dość popularny ostatnio utwór „Shaw Men des”, Camila Cabello – „Señorita” i kilka innych utworów. Zapytana o to, czy trudno się nauczyć gry na klarnecie, bo na tym właśnie instrumencie grała, odparła, że „nie, jest to łatwe teraz, jednak się długo uczyła”. Jeszcze nie wie, czy wiąże swoją przyszłość z muzyką i tym instrumentem, ale Ania ma jeszcze sporo czasu na takie decyzje. Na koniec była też prezentacja namalowanych prac i krótkie ich omówienie. Spotkanie było pełne kolorów i upływało w miłej, radosnej atmosferze - jak zresztą zawsze w Domu Sąsiedzkim na Osieku. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć, którą poniżej zamieszczamy. Na naszym Facebooku pojawi się również krótki materiał video z wydarzenia. Relacjonował: A. Kwiatkowski.

Invalid Displayed Gallery

Wystawa obrazów ku pamięci Anny Staruszkiewicz 16.05.2022

Dodano 9.06.2022

Za oknami już wszystko na dobre się zazieleniło  wiosna w pełni, chociaż czasami pogoda bardziej przypomina tą jesienną. Czas płynie, a życie toczy się swoim torem. A u nas w Fundacji Forum jakoś tak inaczej, tak jakby tej wiośnie zabrano wszystkie kwiaty i kazano iść. Tylko co to za wiosna bez kwiatów. Jakoś tak pusto, kogoś tu brak. Tak  brak tu Anny Staruszkiewicz, naszej Pani Prezes, głównej inicjatorki i założycielki Fundacji Forum. Mimo, że już trochę czasu upłynęło od jej odejścia (zmarła 22 kwietnia 2022 r., a pogrzeb odbył się 29 kwietnia) to wciąż ta pustka bardzo rzuca się w oczy. W końcu wkładała w to miejsce tyle energii i serca poświęcając całą siebie. A teraz już jej z nami nie ma. W biurze Fundacji zawsze był wyczuwalny papierosowy dym i dało się słyszeć jej mocny głos. Zawsze częstowała gości herbatką lub kawą. Czasem rzuciła mocne słowa, oczywiście, gdy coś poszło nie po jej myśli. Teraz tego już nie ma. Również, gdy pojawiła się na Stajennej w Domu Sąsiedzkim wnosiła z sobą tyle energii, koloru i uśmiechu. Potrafiła też, mówiąc kolokwialnie, ochrzanić jak to powiedział jeden z uczestników ceremoni pogrzebowej: To była baba z jajami. Zawsze przynosiła do Urzędu Miasta jajka wielkanocne, wykonywane przez seniorki. Ale nie tylko dlatego. Ona umiała walczyć o swoje i dojść do celu. A teraz został kapelusz nad wejściem do sali spotkań w domu sąsiedzkim. Ten wiszący kapelusz to niesamowity symbol i namacalny dowód na to, co się stało. Wisiał tam też 16 maja podczas wystawy obrazów Pracowni Malarskiej Gdańskiej Akademii Seniora pod kierunkiem artysty malarza Stanisława Olesiejuka, poświęconej jej pamięci. Patrząc na ten kapelusz można było odnieść wrażenie  że Ania z nami jest i dogląda, czy wszystko jest należycie przygotowane. Zawsze dbała o swoich gości i starała się zrobić wszystko  by niczego im nie brakowało. Doświadczyłem tego i ja na przykład na jednym ze spotkań seniorów na Ujeścisku. Jeśli dobrze pamiętam to był grill przy okazji dni sąsiedzkich  czy coś w tym stylu. Bardzo serdeczna i życzliwa osoba każdemu by pomogła, gdyby tylko była w stanie. Anna Staruszkieicz była artystką rozkochaną w kulturze, muzyce i sztuce, dlatego też w Domu Sąsiedzkim często odbywały się różne wydarzenia takie jak wernisaże malarskie, czy spotkania z ciekawymi gośćmi, opowiadającymi o Gdańsku. Sam w kilku uczestniczyłem i bardzo lubiłem takie właśnie spotkania. Wróćmy jednak do wystawy, która na pewno by się spodobała szefowej, bo tak zazwyczaj do niej mówiłem. Śmiała się z tego, mówiąc jaka ja tam szefowa. Kochała kwiaty, może dlatego wśród prac było sporo z motywem kwiatów, więc miałaby co oglądać. Przed biurem Fundacji Za murami też były kwiaty,a i w środku było zielono. Ale oprócz motywów z kwiatami było sporo innych ciekawych prac. Moją uwage przykuł kolorowy ptak  skojarzył mi się właśnie z duszą artysty, kolorową i lekką, fruwająca tu i tam. Jednak p Pani Prezes umiała twardo stąpać po ziemi  była świetną organizatorką i animatorką. Ten kapelusz nie wisiał na wejściu bez przyczyny, wkładała go na głowę w słoneczne dni  dodawał elegancji i jednocześnie takiej lekkości. Wszystko musiało być dopasowane i dopięte na ostatni guzik, wręcz perfekcyjne, zupełnie jak tancerka z innego obrazu na wystawie, który nie tylko mi, ale i wszystkim na Sali się podobał. Obrazy były pełne kolorów i życia, tak jak Anna, zawsze pełna energii. Pan Stanisław opowiadając o pracach wspomniał, że wykonane są w różnych technikach, a seniorki dużo pracowały  czego efektem jest naprawdę wysoki poziom ich dzieł. Wystawa była udana  a najważniejsze, że można było powspominać Annę Staruszkiewicz, którą tak nagle wezwał do siebie szef, czyli Bóg. Widocznie uznał, że swoje zadanie tu na ziemi wypełniła. A patrząc na rozwój Fundacji i to, co się tutaj działo, trudno się z tym nie zgodzić. Uczestnicy opowiadali o różnych zdarzeniach, nie zabrakło wzruszeń i łez. Jeden z obecnych zadbał także o muzykę, siadając do pianina i grając przepiękne melodie. Dłużo można by pisać. Jedno jest pewne: Anna Staruszkiewicz pozostawiła po sobie kawałek dobra w postaci tego miejsca. Będzie żywa i obecna w pamięci wszystkich sympatyków  podopiecznych i przyjaciół Fundacji. Mam takie moje motto: życie jest jak puzzle, układaj je tak, by powstał piękny obraz. Anna swój już ułożyła i jest piękny. To obraz, którym miejmy nadzieję długo będziemy się cieszyć. A jaka będzie przyszłość, czas pokaże. Nowa Prezes zarządu Pani Edyta podkreślała  że będzie chciała kontynuować dzieło swej poprzedniczki.

Andrzej Kwiatkowski

Invalid Displayed Gallery

 

Dzień Niepodległości w domu sąsiedzkim

Dodano: 21.11.2021

W niedzielę 14 listopada 2021 w Domu Sąsiedzkim przy ul. Stajennej odbył się "Podwieczorek patriotyczny na Osieku". W ramach obchodów Święta Niepodległości były akcenty biało-czerwone i śpiewano pieśni patriotyczne. Rozpoczęto z powagą hymnem narodowym. Następnie śpiewane były: O mój rozmarynie, Hej,hej ułani, Rozszumiały się wierzby płaczące, Po ten kwiat czerwony, Jak to na wojence ładnie, Rozkwitały pąki białych róż, Czerwone maki na Monte Cassino, Rotę. Wszystkie pieśni budzą refleksje, wspomnienia i listopadową zadumę. Była to bardzo miłe i sympatyczne spotkanie w patriotycznym nastroju i wspomnieniowym klimacie, przy herbatce i rogalach z makiem. Zdjęcia Marta Polak

Invalid Displayed Gallery

Salon Jesienny 2021

Dodano:17.10.2021

Październik to miesiąc, który w domu sąsiedzkim na Osieku upływa pod znakiem sztuki malarstwa a przynajmniej tak to wyglądało w ostatnich latach i w tym roku nie było inaczej tak, więc tradycja została zachowana. Jesień chyba polubiła to miejsce skoro znowu właśnie tutaj przy ulicy stajennej 3 urządziła swój salon jesienny. Wraz ze swoimi pomocnikami w postaci artystów udekorowała ściany domu sąsiedzkiego pięknymi obrazami, z których biły kolory i wyobraźnia ich autorów.  Po kilku słowach wstępu i oficjalnego powitania można było się oddać podziwianiu i skosztować słodkości, których nie brakowało na stole. W tym roku podobnie jak i w poprzednich latach obfitość zdawała się nie mieć granic. Kilkadziesiąt prac zaprezentowanych przez 18 artystek i jednego artystę musiały przykuć uwagę oglądających a wszystko to pod czujnym okiem artysty plastyka Stanisława Olesiejuka, który przyznał, że poziom wystawionych dzieł jest naprawdę wysoki i jest bardzo zadowolony z efektów Dodając, że z niektórymi z artystów współpraca i nauka trwa już ładnych kilka lat.  Każdy z obrazów miał swój numer, który należało napisać na karteczce i wrzucić do kubeczka po podliczeniu wszystkich głosów wyłoniony został ten najładniejszy, który najbardziej przypadł wszystkim do gustu a nagrodzonych wsunie zostało 6 prac. Wybór łatwy nie był głos można było oddać tylko na jeden obraz a było, w czym wybierać a każdy był na swój sposób wyjątkowy i miał swoją historie do opowiedzenia. Mnie zawsze przyciągają rzeczy nieoczywiste takie, na które patrząc nie jesteśmy wstanie jednoznacznie powiedzieć, co zostało na malowane i co autor chciał tym przekazać. Udało mi się znaleźć kilka takich perełek jedna z nich przedstawia coś na kształt burzy śnieżnej a może oka cyklonu a może to po prostu fragment pochmurnego nieba skojarzeń pewnie jest tyle ilu oglądających. Inna z prac przedstawia różne odcienie niebieskich barw przypominająca fale oceanu a jeszcze inna zachmurzone niebo z rozmytym w jakiś dziwnie nie naturalny sposób słońce. Były jednak też obrazy z bardziej oczywistymi rzeczami tu moją uwagę przyciągnął ten, na którym w oddali majaczyły budynki jakby we mgle a przed nimi ich odbicie w lustrze wody. Pierwsze skojarzenie po spojrzeniu na tę prace to długie pobrzeże nad Motławą, ale czy na pewno tego nie wiem, ale sceneria zdaje się być baśniowa taka z pogranicza jawy i snów. Inne prace przedstawiały drzewa zwierzęta na jednej z nich krajobraz spokojnej łąki drzew i gdzieś w oddali majaczący domek. Wybór najładniejszej zdawał się być niemożliwy, ale jakoś to się udało i zwyciężyła praca przedstawiająca kury w śnieżnej scenerii. Była też praca z ptakiem siedzącym na gałęzi wyglądającym jak żywy. W tym wszystkim nie ważne czyje prace okazały się najładniejsze, ale to ile w nich serca i pasji, która mają w sobie artyści seniorzy chcący cos robić i cieszyć się życiem łapiąc każdy promień słońca w jesieni życia. To jest właśnie najpiękniejsze i najbardziej ujmujące w takich spotkaniach

Andrzej Kwiatkowski

Invalid Displayed Gallery

Parada Seniora 2021

Dodano: 8.10.2021

Seniorzy z klubu Silver i Domu Sąsiedzkiego Na Osieku na Paradzie Seniora 2021

Invalid Displayed Gallery

Nasi Seniorzy podziwiają

Dodano 19.09.2021

Seniorzy z Domu Sąsiedzkiego Na Osieku i klubu Silver w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Tydzień Chorwacki. Prezentacja Piękno Chorwacji w filmowym kadrze

Invalid Displayed Gallery

W Domu Sąsiedzkim

dodano: 20.08.2021

Zajęcia kreatywne i to co na nich powstało, oraz historia i kultura dawnego Gdańska. Tak spędzamy czas w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Invalid Displayed Gallery

Podziel się sztuką

Dodano 13.12.2020

Kilka zdjęć z wernisażu wystawy "Podziel się sztuką" , warsztaty twórcze Dom Sąsiedzki na Osieku 10.12.2020

Invalid Displayed Gallery

Gdańsk pomaga" akcja posilek dla Seniora w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

,Gdańsk pomaga" akcja posiłek dla Seniora w Domu Sąsiedzkim Na Osieku.
Dzięki Fundacji Gdańskiej możemy świadczyć bardzo potrzebną pomoc po sąsiedzku dla 10 osób w podeszłym wieku. W imieniu wdzięcznych Seniorów serdecznie dziękuję, życząc Darczyńcom zdrowia i radości na każdy dzień w czynieniu dobra.
 Pozdrawiam
Anna Staruszkiewicz
Prezes Fundacji Forum  

Invalid Displayed Gallery

Mandala czyli PIGUŁKA SZTUKI DLA SENIORA – Wernisaż 5.10.2020

Dodano :7.10.2020

Weekend szybko minął i wierzę, że był dla wszystkich udany. A co zrobić, aby dobrze rozpocząć kolejny tydzień? Może spędzić odrobinę czasu ze sztuką, a była ku temu świetna okazja w poniedziałkowe popołudnie w Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego przy ulicy Stajennej 3. Właśnie tam odbył się wernisaż wystawy malarstwa pt.: „Mandala”, gdzie swoje prace zaprezentowały uczestniczki warsztatów pod kierunkiem art. plastyka Stanisława Olesiejuka. Wydarzenie rozpoczęło się od powitania przez panią Prezes Annę Staruszkiewicz wszystkich zebranych gości. Gdy już część oficjalną mieliśmy za sobą można było oddać się podziwianiu prac i dzieleniu się wrażeniami. Przygotowana została również niespodzianka dla autorek obrazów. Wszyscy zebrani na karteczkach napisali numer wybranego przez siebie obrazu tego, który przypadł im najbardziej do gustu, a po zliczeniu głosów nagrodzone zostały pierwsze trzy autorki, których prace zyskały najwięcej głosów. Feria barw Teraz o tym, co najważniejsze, czyli o samych obrazach. Każdy, kto nie jest znawcą malarstwa i technik wykonywania prac skupił się raczej na artystycznej wartości. A może mówiąc prościej po prostu na tym, co mu się spodobało i jakie skojarzenia pojawiały się w głowie podczas oglądania obrazów. Ja również należałem do tej właśnie grupy. Przede wszystkim uderzyła mnie feria barw, w większości to żywe, radosne kolory, czasami pomieszane z nieco spokojniejszymi, bardziej stonowanymi barwami. Patrząc na poszczególne obrazy w mojej głowie pojawiała się radość  i masa skojarzeń, dość nieoczywistych i dziwnych, że tak powiem. Bo czy nie jest dziwnym patrzeć na obraz i pierwsze skojarzenie to tort, a inny przypominał mi pizze, a nie byłem głodny. Jednak najbardziej dominującym był u mnie kalejdoskop i chyba on też najbardziej według mnie pasuje do opisania tych prac. Kalejdoskop kolorów, emocji, uczuć, kalejdoskop życia, w którym wszystko poddawane jest zmianom, mimo że pewne wzory się powtarzają. Zupełnie jak figury w kalejdoskopie. Każdy będzie miał inne skojarzenia i doświadczy innych wrażeń, dlatego warto zobaczyć te prace na żywo, bo czy film, czy zdjęcia nie oddadzą tego tak dokładnie, jak to gdy staniemy przed obrazem i wsłuchamy się w jego opowieść. O sztuce i nie tylko Gdy nasyciliśmy się pięknem, po czasie spędzonym sam na sam z każdą pracą, zaczęły się rozmowy, nie tylko o samych obrazach, ale i otaczającej nas rzeczywistości, a nawet o astrologii. Dowiedziałem się, że wodnik daje wyobraźnie - hm coś w tym chyba jest, a wszystko zaczęło się od tego gdy pan Stanisław został zapytany, skąd ten tytuł, dlaczego Mandala? Główny cel: symetryczność dwuosiowa – to, co będzie przedstawione było dowolnością i zależało od autora, ważne by zachowany był ten właśnie wzór. A Mandala to takie nawiązanie do medytacji, odparł nasz mistrz. Mandala   Istotnie, mandale mają trochę wspólnego z medytacją. To symbol wywodzący się z dawnej tradycji indyjskiej. W ostatnich latach coraz częściej jest to także motyw artystyczny, a nawet wzór kolorowanek. Mandale wzbudzają jednak także pewne kontrowersje. Są one krytykowane m.in. przez Kościół Katolicki. Pierwsze Mandale zostały wykonane w Indiach. Mniej więcej w VIII wieku dotarły one na Tybet. To harmonijne połączenie kwadratu i koła jest przez wielu traktowane jako symbol ludzkiego życia. Człowiek jest tu środkiem świata, który go otacza. To także koło życia oraz symbol doskonałości i pełnej harmonii. W kulturze zachodniej Mandala została rozpowszechniona dzięki wybitnemu psychiatrze Karolowi Gustawowi Jungowi. Jego zdaniem spontaniczne wykonanie Mandali zdradza sporo na temat formy psychicznej jej autora. Zainteresowanie Mandalami we współczesnych czasach wiąże się głównie z popularnością buddyzmu. W religii tej Mandala wykorzystywana jest przede wszystkim w trakcie medytacji. Odgrywa ona bardzo ważną rolę w tantrze. Mandala to jedno z najważniejszych narzędzi prowadzących wyznawców buddyzmu ku oświeceniu. Więcej przeczytać można tutaj To było bardzo inspirujące i ciekawie spędzone popołudnie, które odkryło nam coś nowego nieznanego dotąd.

Andrzej Kwiatkowski

Invalid Displayed Gallery

Sąsiedzkie pożegnanie lata z muzyką biesadną w Domu Sąsiedzkim Na Osieku 19września 2020

Dodano: 25.09.2020

Jak najlepiej pożegnac lato? odpowiedź na to pytanie jest prosta w dobrym towarzystwie i przy miłej dla ucha muzyce.

Invalid Displayed Gallery

Powitanie lata przed Domem na Osieku

Dodano:26.07.2020

Powoli ostrożnie znowu się integrujemy

Invalid Displayed Gallery

Wystawa w Domu Sąsiedzkim Na Osieku po okresie izolacji

Dodano:4.07.2020

Strach podobno ma wielkie oczy – można więc w nie głęboko spojrzeć i powiedzieć: spadaj. Inną metodą, dość powszechną i wynikającą trochę z naturalnych odruchów obronnych jest wyparcie i może ono się odbyć poprzez ośmieszenie zagrożenia, lub mówiąc krótko robienie sobie z niego żartów. W naszym Domu Sąsiedzkim przy ulicy Stajennej 3, po okresie izolacji, odbyła się wystawa prac traktujących o koronawirusie (Covid-19). Żyjąc w izolacji i poczuciu ogromnego zagrożenia może to właśnie był najlepszy sposób, by odreagować. Poniżej kilka fotek z wystawy, a także spis krótkich zaleceń, co należy zrobić, by zminimalizować zagrożenie. Wszystko oczywiście z przymrużeniem oka.

Andrzej Kwiatkowski

Invalid Displayed Gallery

Prelekcja dr.Joanny Mampe z Uniwersytetu Gdańskiego,, Irkuck i Bajkał-syberyjskie perły"

Dodano:26.02.2020 

A poza tym piosenki w języku rosyjskim w wyk. studentki I roku Filologii rosyjskiej Malwiny Suknarowskiej

Invalid Displayed Gallery

Osiek i jego tajemnice

W naszym Domu Sąsiedzkim Na Osieku odkrywaliśmy osiekowe tajemnice, a to za sprawą wykładu Multimedialnego prof.A.Januszajtis.

Invalid Displayed Gallery

Szkolenie Pierwsza pomoc w Domu Sąsiedzkim Na Osieku 17.12.2019

Dodano: 21.12.2019

Invalid Displayed Gallery

IV Gdański Międzypokoleniowy Turniej Szachowy

Dodano: 29.10.2019

Dopiero co Dom Sąsiedzki na Osieku przy ulicy Stajennej 3 był pięknym Salonem Jesieni, by po chwili zamienić się w arenę zmagań sportowych, a to za sprawą IV Gdańskiego Międzypokoleniowego Turnieju Szachowego, który odbył się w sobotę 26 października. To nie pierwsze tego typu wydarzenie w miejscu spotkań seniorów, nad którym piecze trzyma Fundacja Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych Forum, ale niezmiennie cieszące się zainteresowaniem nie tylko seniorów. Turniej był doskonałą okazją do spędzenia wspólnie czasu przez np. dziadka z wnukiem, bo wziąć udział mogli zarówno najmłodsi jak i ci starsi z głowami naznaczonymi przez życie siwym włosem. Zawodnicy podzieleni byli na kategorie i startowali według zasad turniejowych. Każdy miał do rozegrania kilka rund, gdzie na każdą rozgrywkę był określony czas. Emocje i świetna zabawa gwarantowane, a przy tym i cenna lekcja pokory, szacunku do przeciwnika i okazja do sprawdzenia i doskonalenia swoich umiejętności w królowej gier strategicznych, bo do takich niewątpliwie należą szachy. Planowanie, przewidywanie tego, co zrobi przeciwnik i bycie o krok przed nim, a także konsekwencja w działaniu – to klucz do zwycięstwa. Jednak wygrać wszyscy nie mogli, dlatego też turniej był lekcją tego, że i przegrać trzeba umieć. Po zakończonych zmaganiach nastąpiło ogłoszenie wyników i rozdanie nagród. Kolejne zdarzenie do kroniki wspomnień i tego miejsca, które dla niejednego jest drugim domem.

Andrzej Kwiatkowski

Invalid Displayed Gallery

Salon Jesienny 2019 w Domu Sąsiedzkim na Osieku w ramach Gdańskich Dni Seniora

Dodano: 20.10.2019

Piękne, gorące lato już za nami i pozostało po nim echo wspomnień, a miasto zostało opanowane przez jesień. Panią, która ma dwa, można by rzec, skrajnie, różne oblicza. Jedno szare, melancholijne, przepełnione deszczem, a drugie jasne, pogodne i pełne promieni słonecznych. W ostatnich dniach mieliśmy sporo tej lepszej strony jesieni, przystroiła ona ulice, parki, lasy, ubierając drzewa w złociste, pomarańczowe, a nawet czerwone i wpadające w brąz szaty, a w Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3 urządziła swój salon. W ten oto sposób miejsce, w którym nasi seniorzy spotykają się przy okazji różnych wydarzeń, stało się salonem jesiennym. Rozgościła się w nim pani jesień, ale i ugościła seniorów i znamienitych gości czymś wyjątkowym, czego by nie było, gdyby nie jej pomocnicy w postaci wspaniałych artystów. Zadbała o coś i dla ciała - w postaci poczęstunku - i dla duszy, dla której rozłożył się cały wachlarz możliwości do rozkoszowania się pięknem. A tego naprawdę nie zabrakło w poniedziałkowe popołudnie 14 października. Kiedy dobiegła końca część, otwierająca Salon Jesienny, polegająca na przedstawieniu gości, artystów i przywitaniu wszystkich uczestników wernisażu wystawy Salonu Jesiennego 2019, połączonego z mini koncertem pianistycznym, rozpoczęła się uczta dla zmysłów. Do fortepianu usiadła prof. Ewa Terlecka-Januszajtis i z gracją zaczęła grać. Była niczym magik, który z czegoś zwyczajnego wydobywa czarodziejską moc. Tak też Pani Ewa z czarnego pudła, pełnego biało-czarnych klawiszy wydobyła to, co najpiękniejsze. Popłynęły więc nuty, tworząc piękne melodie. Palce artystki biegały po klawiszach z precyzją chirurga, a przestrzeń wypełniły dźwięki pięknych melodii, między innymi Schumana. Można było się delektować każdym dźwiękiem, zamykając oczy zanurzać się w oceanie dźwięków i pięknych melodii płynących z fortepianu. Krótki, ale wyjątkowy występ Pani Ewy był doskonałym wstępem do tego, by nacieszyć oczy pracami pod kierunkiem artysty malarza Stanisława Olesiejuka, a było co oglądać. Tak więc zaczęły się rozmowy i podziwianie obrazów, a było ich naprawdę sporo. Feeria barw biła ze ścian, ukazując różne oblicza jesieni widziane oczami artystów, spod których ręki wyszły obrazy. Ale czy tylko jesieni, to wcale nie jest takie oczywiste. Patrząc na niektóre z prac wcale nie kojarzyłem ich bezpośrednio z jesienią. Jednak patrząc na każdy z obrazów doznawałem innych uczuć i emocji i chyba o to tutaj chodzi, bo mimo, że nie jestem znawcą sztuki i nie potrafię ocenić, czy praca jest doskonała, czy tylko poprawna, to jedno stwierdzić mogę: żadna z tych prac nie wywoływała u mnie obojętności. Każdy z obrazów mógł opowiedzieć swoją historię. Na jednym uchwycone zwierzę w biegu, na innym pusta łódka na brzegu morza porzucona czy czekająca na swego właściciela, by znów zabrać go w rejs. Jeszcze inne przedstawiają malownicze krajobrazy, drzewa, wodę, kwiaty. Można by godzinami snuć opowieści o tym, co oglądany w danej chwili obraz przedstawia, a mimo oczywistych kształtów, kolorów i rzeczy, które wszyscy widzimy, dla każdego z nas może być na takim obrazie coś zupełnie innego. Symbole, emocje i uczucia wywoływane na podstawie naszych wspomnień, przeżyć, widziane być może tylko przez nas i nikogo więcej. I to właśnie jest w tym najpiękniejsze. To był pełen wrażeń artystycznych. Piękny dzień w Domu Sąsiedzkim na Osieku zafundowany nam przez Panią Jesień i jej pomocników w postaci artystów.

Andrzej Kwiatkowski

Invalid Displayed Gallery

Seniorzy z Domu Sąsiedzkiego Na Osieku na Festiwalu Pracy i Aktywności Seniorów 2019

Dodano 9.10.2019

Invalid Displayed Gallery

Seniorzy z Domu Sąsiedzkiego Na Osieku w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Tydzień Japoński.Smaki Japonii

Dodano: 9.10.2019

Invalid Displayed Gallery

Art-Cafe w Domu Sąsiedzkim Na Osieku Józef Wybicki. Patriota i Pomorzanin wykład Krystyna Ochędzan

Invalid Displayed Gallery

Mini koncert Chopinowski w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

Dodano:10.09.2019
Rewelacyjny mini koncert Chopinowski w wykonaniu prof. Ewy Terleckiej Januszajtis
w Art- Cafe Domu Sąsiedzkiego na Osieku ul.Stajenna 3 odbył się w sobotę 31.08.2019
O twórczości  Fryderyka Chopina ciekawie mówiła pani Krystyna Ochędzan
Słuchacze byli oczarowani i dziękowali długimi gromkimi brawami

Invalid Displayed Gallery

Profilaktyka Zdrowia Seniora - 24 sierpnia; pogadanka z prezentacją w Domu Sąsiedzkim Na Osieku 

Dodano: 30.08.2019

Invalid Displayed Gallery

Muzeum Miasta Gdańska z pokazem Moda Gdańska VIII -XX w u Seniorów w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Doddano 30.08.2019

Invalid Displayed Gallery

Dzień Urody w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Dodano: 18.07.2019

Dom Sąsiedzki na Osieku przy ulicy Stajennej 3 w sobotnie popołudnie zamienił się w mały salon kosmetyczny, w którym w miłej atmosferze nasze seniorki poddawały się zabiegom upiększającym. Maseczki, zabiegi oczyszczające skórę i wiele innych. A do tego możliwość dyskusji i wymiany doświadczeń na temat różnych cudownych specyfików kosmetycznych i drobny poczęstunek - to wszystko sprawić miało, że czas będzie upływał przyjemnie i pożytecznie. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego wydarzenia.

Invalid Displayed Gallery

Spotkanie autorskie w Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego Na Osieku

Dodano:10.07.2019

W sobotnie popołudnie w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy ulicy Stajennej 3 odbyło się Spotkanie Autorskie z Elżbietą Ciastoń - Przecławską. Spotkanie było też okazją do zapoznania się z książką Elka Noland  „Anna i Lekarz”. Kiedy już nasycony został duch artystyczny uczestnicy mieli okazje do biesiadowania przy grillu. Tak, więc kolejne sobotnie popołudnie spędzone w miły sposób i cos dla ciała i dla ducha.

Invalid Displayed Gallery

II Edycja Turnieju Brydżowego w Domu Sąsiedzkim Na Osieku 

Dodano:4.07.2019

Karty poszły w ruch i tak 29 czerwca w sobotnie popołudnie tuż po godz. 15: 00 rozpoczęła się druga edycja turnieju brydżowego w Domu Sąsiedzkim na Osieku. Liczne grono zawodników zasiadło do zielonych stolików by zmierzyć się w niezwykle emocjonujących rozgrywkach. Nad wszystkim oczywiście czuwał sędzia objaśniając i rozstrzygając ewentualne spory. Walka była zacięta i trwała kilka godzin a gdy dobiegła końca rozdane zostały nagrody medale i puchary. W trakcie gry znalazło się też miejsce na poczęstunek ciasteczka, owoce i coś słodkiego także ciepłe danie w postaci pysznej zupy. Kolejne wydarzenie za nami kolejne miłe chwile spędzone w towarzystwie serdecznych i ciekawych ludzi. Mimo sportowej rywalizacji to było bardzo sympatyczne popołudnie w domu sąsiedzkim. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z turnieju.

Invalid Displayed Gallery

Parada i Piknik Seniora - Seniorzy z Domu Sąsiedzkiego na Osieku

Dodano:19.06.2019

Wydarzenie odbyło sie 15 czerwca

Invalid Displayed Gallery

Jak dobrze mieć sąsiada

Dodano:19.06.2019

Sąsiedzkie spotkanie odbyło się 08.06  przy ul. Stajennej 3 w Domu Sąsiedzkim na Osieku. W programie:Wernisaż malarstwa kończący warsztaty plastyczne w Domu Sąsiedzkim, nauka i konkurs gry w BINGO z nagrodami, prezentacja ekokosmetyków. Seniorki prowadziły dawne gry i zabawy podwórkowe dla dzieci . Licznie przybyli Sąsiedzi wspólnie bawili się przy muzyce i piosenkach retro . Wszyscy chętnie skorzystali ze słodkiego poczęstunku, sezonowych owoców i chłodnych napoi . Ciekawie wypadł też perski rynek – wymieniano się garderobą, biżuterią i różnymi bibelotami a wszystko odbyło się w radosnej, miłej atmosferze sprzyjającej zacieśnieniu sąsiedzkich dobrych kontaktów.

Invalid Displayed Gallery

Gdańskie Dni Sąsiadów w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

Dodano:12.06.2019

U nas ciągle coś się dzieje. Tym razem okazję do spotkania i miłego spędzania czasu dały Gdańskie Dni Sąsiadów. Jak zawsze było wesoło i kolorowo, a to za sprawą np. grania w bingo i nagród, które były do wygrania. Poniżej prezentujemy kilka zdjęć z wydarzenia.

Wernisaż Urszuli Karpińskiej w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Dodano:13.04.2019

Wernisaż odbył się 6 kwietnia o to kilka zdjęć z tego zdarzenia.

Podwieczorek poetycki w Art-Cafe

Dodano:3.04.2019

Podwieczorek poetycki w Art -Cafe Dom Sąsiedzki Na Osieku to kolejny przykład ze u nas zawsze coś się dzieje. Spotkanie poprowadziła p.Anna Stawska ze Stowarzyszenia Nasz Gdańsk

Dzień Kobiet w Domu Sąsiedzkim

Dodano:21.03.2019

Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej, jak mawiał klasyk. Mowa oczywiście o kobietach. Jak wiadomo, od wielu, wielu lat obchodzą one swoje święto 8 marca. Jedni twierdzą, że to relikt minionej epoki inni, że to przyzwoity i miły zwyczaj, a prawdą jest, że to już tradycja i większość Pań chce i obchodzi to swoje święto, a panowie starają się im je umilić na wszelkie sposoby. Nasze seniorki również świętowały w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy ulicy Stajennej 3. To sobotnie popołudnie było pełne humoru i zabawy. Wszystko za sprawą kabaretu Retrospekcja, który wystąpił przede wszystkim dla kobiet, ale i panowie byli mile widziani. Artyści zaśpiewali i zaprezentowali kilka zabawnych skeczy. Jedne z nich były lekkie, inne mocniejsze, skecze, dowcipy i żarty rozbawiły nasze panie. Nie zabrakło też żartu politycznego, w którym to włoski dyplomata opowiada o politycznej sytuacji naszego pięknego kraju. Ale każdy dobry kabaret z polityków pożartować lubi i umie, nie bacząc na to, z której strony sceny politycznej się wywodzą i czy rządzą, czy też chcieliby to robić, ale póki co, musi im wystarczyć patrzenie władzy na ręce. Było bardzo wesoło i sympatycznie, jak zawsze zresztą w naszym Domu Sąsiedzkim. Tu panuje miła, przyjazna, wręcz rodzinna atmosfera. Tak więc i tym razem nie mogło być inaczej.

Andrzej Kwiatkowski

Współczesna Moskwa w Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego Na Osieku

Dodano:18.02.2019

O Rosji jak i o jej stolicy, Moskwie jest wiele mitów i opowieści dziwnej treści, często przesadzonych, chociaż w niektórych ziarnko prawdy jest ukryte. Tam podobno niedźwiedzie po ulicach biegają, co czasami rzeczywiście się zdarza. Nie tak dawno podano informację, że w jednej z miejscowości pojawiły się niedźwiedzie i władze musiały je usypiać i wywozić gdzieś z dala od ludzkich siedzib. Takie rzeczy jednak nie są codziennością i trudno oczekiwać, że chodząc po ulicach rosyjskich miast, a zwłaszcza Moskwy, spotkamy niedźwiedzia. Jak tam jest naprawdę, jak żyje się we współczesnej Moskwie, co można kupić w sklepach i kogo spotkać na ulicach, i w końcu, czy stolica Rosji jest europejskim miastem, czy raczej daleko jej do innych europejskich aglomeracji. Na te wszystkie pytania i wiele więcej odpowiedziała pani Joanna Mampe z Instytutu Rusycystyki Uniwersytetu Gdańskiego podczas spotkania w sobotnie popołudnie w Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3. Uczestnicy spotkania mogli obejrzeć zdjęcia i usłyszeć wiele ciekawych rzeczy odnośnie rosyjskiej stolicy, a że pani Joanna co jakiś czas tam bywa, to wie, jak wygląda tam życie i co się zmienia na przestrzeni lat. Opowiadała o tym, że w Moskwie bardzo rozbudowane jest metro i właściwie wszędzie się nim można dostać, a na stacjach jest sporo głównie starszych osób, sprzedających różnego rodzaju towary, co nie jest jakoś specjalnie kontrolowane. Tutaj zaznaczone zostało, że na czas mistrzostw w piłce nożnej większość z tych handlujących zniknęła, podobnie jak bezdomni, głównie dzieci. Ciekawostką jest fakt, że dawniej nie było problemem zatrzymanie jakiegoś kierowcy, by z nim podjechać w interesujące nas miejsce, jednak to się zmieniło i kierowcy już niechętnie się zatrzymują, by podwieźć, a taksówki wyposażone są liczniki i kasy, czyli nie odbiega to jakoś od innych europejskich miast. Dzięki mistrzostwom Moskwa bardzo zbliżyła się do standardów zachodu. Takim prostym przykładem są komunikaty nie tylko w rosyjskim języku, jak to miało miejsce wcześniej, ale i w angielskim, czy to nazwa następnego przystanku, czy informacje na stacjach. W Moskwie można również wypożyczyć rower, by przemieszczać się po mieście w ten właśnie sposób. Miasto jest również w wielu miejscach przystosowane dla niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. A w sklepach spokojnie możemy zaopatrzyć się w wiele zagranicznych, dostępnych i u nas produktów oraz marek, nie ma z tym praktycznie żadnego problemu. Na Arbacie, czyli takim odpowiedniku naszej ulicy Długiej w Gdańsku, ludzie spacerują, siedzą, spędzają  czas w restauracjach i kawiarniach, których nie brakuje. Można też zaopatrzyć się w jakąś ciekawą książkę, które są sprzedawane na różnych stoiskach Ciekawym miejscem jest Biblio Globus sklep, który przypomina trochę znaną u nas sieć empik. Tam również można wejść, poczytać i kupić książki, a z tym czytaniem w innych sklepach nie jest tak prosto i raczej nam się to nie uda. Tu jednak możemy to zrobić. Najciekawszą jednak rzeczą, o której mówiła pani Joanna, to są żywe reklamy, czyli ludzie chodzący z różnego rodzaju reklamami na plecach, w ten sposób dorabiają sobie głównie imigranci o ciemniejszej karnacji. W Moskwie jest to dosyć powszechne, a u nas raczej się takich osób nie spotyka. To wszystko to niby oczywiste i normalne rzeczy, ale są tacy, którzy wyobrażają sobie stolice Rosji zupełnie inaczej, a jednak mimo mrocznych jej stron, jest ona właściwie takim samym miastem jak inne europejskie metropolie. Po skończonej prezentacji było coś dla rozluźnienia się i ukojenia ducha, mianowicie herbatka z samowaru po Rosyjsku i wspólne karaoke, gdzie wszyscy się rozśpiewali, a to za sprawą wielkiego przeboju Pugaczowej „Milion białych róż”. To było kolejne miłe popołudnie w Art Cafe Domu Sąsiedzkiego na Osieku.

Andrzej Kwiatkowski

Warsztaty kreatywne recykling - seniorki z Klubu Silver

Dodano: 15.02.2019

W Domu Sąsiedzkim odbyły się Warsztaty kreatywne recykling udział wzieły seniorki z Klubu Silver

Spotkanie z cyklu Historia Gdańska w Art-Cafe DS na Osieku- Heweliusz jakiego nie znamy

Dodano: 27.01.2019

Spotkanie z cyklu Historia Gdańska w Art-Cafe DS na Osieku- "Heweliusz jakiego nie znacie "
Pogadankę prowadziła p.Krystyna Ochędzan
Spotkanie z aktorem Krzysztofem Grabowskim

Dodano: 2.01.2019

Sobotnie popołudnie w Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3 upłynęło pod znakiem opowieści, związanych z filmem i pracą aktorską. Wszystko za sprawą spotkania ze specjalnym gościem, Krzysztofem Grabowskim. Aktorem teatralnym i filmowym, grającym między innymi w "Koronie królów", telenoweli historycznej realizowanej przez Telewizję Polską. Aktor barwnie opowiadał o swojej pracy różnych sytuacjach, zdradzając przy tym kulisy pracy na planie, zarówno "Korony królów" jak i innych seriali i filmów, w których miał okazję grać. Jedną z rzeczy wyjawionych przez naszego gościa były miejsca kręcenia poszczególnych scen filmu, np. sceny w lasach kręcone były w okolicznych lasach pod Warszawą. Sporo scen w telenoweli, jak i w innych filmach, czy serialach, kręconych jest w specjalnie przygotowanych halach produkcyjnych na Woronicza, gdzie są urządzone mieszkania głównych bohaterów. Pan Krzysztof mocno podkreślał, że w pracy aktora ogromne znaczenie ma czas i szybkość reakcji, a także czasami przypadek. Opowiadał jak na jednym z castingów czekał na swoją kolej i jedząc hamburgera zdarzyło się tak, że nastała jego kolej, poprosił o chwilę czasu, by dokończyć kanapkę i to właśnie wystarczyło, bo reżyser właśnie taką postać miał w głowie i znalazł ją w naszym gościu. Poznaliśmy też pokrótce, jak wyglądają dni pracy w teatrze, a wracając do "Korony królów" pan Krzysztof opowiadał też o jeździe konnej śmiejąc się, że on to uwielbia, a teraz jeszcze mu za to płacą, dodał też, że nieraz musi idealnie, w określonym miejscu konia zatrzymać, a prób nie ma wiele, by wszystko wyszło idealnie. Wspomniał też, że sceny walk odgrywane są przez kaskaderów, co nie jest wielkim zaskoczeniem. Jedną z ciekawostek było to, że sceny do filmu nie są nagrywane po kolei, a czasem na wyrywki i podzielone wszystko jest na tak zwane transze odcinkowe i ujęcia nagrywa się całymi grupami np. w lasach, czy pociągu, czy w pokojach. Było sporo anegdot, humoru i barwnych opowieści, słowem - nie można było się nudzić tego popołudnia.

Andrzej Kwiatkowski

Zajęcia międzypokoleniowe w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Didano: 2.01.2019

Sąsiedzkie kolędowanie

Dodano:23.12.2018

W „Piwnicy Rajców” w miejscu, w którym unosi się duch historii, 17 grudnia odbyło się Sąsiedzkie Kolędowanie na które Fundacja Inicjatyw Społeczno- Kulturalnych Forum zaprosiła liczne grono  Domu Sąsiedzkiego na Osieku; Seniorów, Współpracowników, Wolontariuszy i Partnerów, przedstawicieli sąsiedzkich NGO- sów. Jak przystało na przedświąteczne spotkanie obecnych byłodwóch Księży ze współpracujących z Fundacją parafii. Nastrój był prawdziwie Wigilijny; Zgromadzeni przełamali się opłatkiem, składając sobie życzenia i skosztowali potraw które tradycyjnie podawane są na stołach ,wspólnie śpiewano przy pięknej żywej choince  kolędy i obdarowano wszystkich upominkami. Było serdecznie, świątecznie i wzruszająco.

Finał IV Gdańskiego Międzypokoleniowego Turnieju Szachowego

Dodano:23.12.2018

Szachy to królowa gier strategicznych. Tak, strategicznych, bo tu ogromne znaczenie ma umiejętność planowania rozgrywki, przewidywania ruchów przeciwnika i wyprzedzenia go o krok. Ta gra uczy pokory, szacunku dla przeciwnika i doskonalenia siebie, a także konsekwencji w działaniu, bo jeden błąd, jeden nierozważny ruch i może być szach-mat zadany nam przez naszego rywala. W tę grę grali przywódcy, królowie i ludzie należący do elit, gdyż kiedyś to była bardzo droga rozrywka, na którą nie każdy mógł sobie pozwolić. Dziś szachy są dostępne dla każdego, a grę można kupić bez większego problemu w wielu różnych wersjach, jeśli chodzi o wykonanie planszy i figur. Jednak podstawowe zasady są niezmienne. W szachy grają zarówno młodzi, jak i ci starsi. Nie inaczej było w Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3 podczas IV Finału Gdańskiego Międzypokoleniowego Turnieju Szachowego. Rozgrywki odbywały się według turniejowych zasad, w każdej z rund gracze mieli swój czas na rozgrywkę. Tak więc nie dość, że trzeba dobrze główkować, to robić to w miarę szybko, by nie brakło nam czasu na grę. Pojedynki były zacięte, a emocji nie brakowało, zwłaszcza u tych najmłodszych graczy, którzy cieszyli się odniesionym sukcesem i przeżywali niepowodzenia. Gdy ostatnia runda dobiegła końca, nastał czas oczekiwania na wyniki. Po ich ogłoszeniu zostały rozdane puchary i inne nagrody. Sportowa rywalizacja różnych wiekowo graczy, zarówno seniorów jak i najmłodszych, przyniosła wiele radości i pozytywnych emocji, a także mogła być nauką umiejętności przegrywania, co nie jest łatwą sztuką, bo nikt z nas nie lubi doznawać porażek. Za sprawą IV Gdańskiego Międzypokoleniowego Turnieju kolejny dzień w Domu Sąsiedzkim przy Stajennej 3 był bardzo udany.

Podwieczorek z kulturą w Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego Na Osieku

Dodano: 14.12.2018

Pogoda coraz mniej zachęca do wystawienia nosa z ciepłego domu. Jednak mimo szarości, chłodu i wilgoci za oknem, warto się z tego domu wychylić i ruszyć w miasto. A pośród licznych wydarzeń warto wpaść do Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego na Osieku przy ulicy Stajennej 3, bo tam dzieją się bardzo interesujące rzeczy. Tak też było 17 listopada, w sobotnie popołudnie. Podczas spotkania z cyklu "Podwieczorek z kulturą" swój autorski program zaprezentował aktor i reżyser z Miejskiego Teatru Miniatura Jacek Gierczak. Artysta zabrał uczestników poprzez piosenki, wiersze i poezję śpiewaną w podróż przybliżającą świat niby zwyczajny, a jednak umykający na co dzień gdzieś w natłoku spraw. Chwilami było refleksyjnie, a za moment zabawnie i humorystycznie. Tak wędrowaliśmy gdzieś po ulicach, uliczkach Warszawy, poznając historie bohaterów z piosenek wykonanych przez pana Jacka. Jak sam przyznał, kocha folklor warszawski. Wędrówki te zaprowadziły nas też wprost do więziennej celi, z której usłyszeliśmy o pragnieniu wolności. "Ponawijaj kizior o wolności, ty tak klawo nawijasz" - mówiły słowa jednej z piosenek. Był też wiersz o wieku starczym, który rozbawił uczestników. Spotkanie było owocne w artystyczne doznania i bardzo sympatyczne

Dom Sąsiedzki warsztaty kreatywne "Las w słoiczku" wyk. Seniorzy z Klubu Silver

Dodano:5.12.2018

Patriotyczny podwieczorek w ART-CAFE Domu Sąsiedzkiego Na Osieku

Dodano: 15.11.2018

Patriotyczny Podwieczorek w ART - CAFE DOMU SĄSIEDZKIEGO NA OSIEKU w dniu 10 listopada bardzo ciekawie i z zaangażowaniem poprowadziła p.Krystyna Ochędzan. W programie była pogadanka,wiersze i wspólne śpiewanie patriotycznych pieśni. Uczestnicy spotkania umówili się aby w dniu 11.XI wyjść grupą w barwnych historycznych strojach  na Paradę Niepodległości .

Święto ulicy Ogarnej

Dodano:23.10.2018

Akordeonowe melodie w Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego na Osieku 

Dodano:22.10.2018

Sobota dla Urody w ART CAFE Domu Sąsiedzkiego na Osieku 29.09.2018

Dodano:1.10.2018

Nie ważne, ile mam lat, chcę być wciąż piękna jak kwiat - te słowa pasują do każdej kobiety, bo przecież każda z pań chce być piękna i podobać się innym, chociaż niektóre mówią, że to tak dla siebie, własnego dobrego samopoczucia, ok niech będzie. "Sobota dla urody" - pod takim hasłem odbyło się 29 września spotkanie w Art Cafe w Domu Sąsiedzkim przy ulicy Stajennej. Porady, jak i jakich kosmetyków używać, stylizacje i porady fryzjerskie, pokaz masażu twarzy i dłoni, a także tatuaże brwi z henny - to wszystko czekało na seniorki, które by chciały zrobić coś dla swojej urody. Chętne panie poddawały się zabiegom i uśmiechnięte mówiły: "Ho ho, czuje się, jak by mi lat ubyło". Oprócz możliwości skorzystania z np. masażu twarzy, panie mogły podpatrywać co i jak się robi, dostały również próbki niektórych produktów i poradnik, w którym znajdą szereg przydatnych wskazówek i porad. Wszystko w miłej i sympatycznej atmosferze - tak oto upłynęła "Sobota dla urody", a najważniejsze w tym wszystkim było właśnie zadowolenie i miło spędzony czas

Andrzej Kwiatkowski

Sztuka w bramie na Stajennej 

Dodano:01.10.2018

Jak zmienić nasze otoczenie, miejsca, w których często przebywamy, tak by miały niepowtarzalny klimat, tak, by tchnąć w nie jakąś duszę, która sprawi, że staną się nam bliższe i bardziej wyjątkowe. Sposobów jest wiele, wszystko zależy od tego, jakie to miejsce, co się w nim dzieje. Na niezwykle ciekawy pomysł i przy tym dość oryginalny wpadła Fundacja Inicjatyw Społeczno- Kulturalnych Forum - otóż postanowiono zmienić nieco otoczenie Domu Sąsiedzkiego przy ulicy Stajennej 3, w którym odbywają sie różnego rodzaju aktywności dla społeczności lokalnej. Dokładniej rzecz ujmując, chodzi o bramę wejściową na podwórko tego budynku przy Stajennej 3. Brama była surowa, mroczna i niestety okropnie brudna przez nagromadzone i nie sprzątane od lat odchody gołębi a przecież wcale taka nie musi być, i tak postanowili uczestnicy Domu Sąsiedzkiego. Poszły w ruch wypożyczone drabiny, szczotki i wiadra. Sprawniejsi panowie pracowali na drabinach, starsze Panie z zaparciem donosiły wodę i płukały szczotki aż do skutku – czerwona cegła zalśniła czystością. Ale to był krok pierwszy. Dzięki dofinansowaniu ze środków miasta powstały piękne prace  prezentujące zaułki Gdańska wykonane na warsztatach plastycznych Fundacji Forum i tymi obrazami brama została przyozdobiona. Pewnie niejeden z was pomyśli: obrazy w bramie budynku? Dziwne, ale zarazem ciekawe. Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że obrazy, czy w ogóle sztukę, ogląda się w galeriach, domach kultury i innych tego rodzaju miejscach. Brama wejściowa na podwórko Domu Sąsiedzkiego to zmienia. Teraz sztuka może być bliżej nas. Może to miejsce, dotąd mroczne i surowe, stanie się cieplejsze, może przechodząc, zatrzymasz się na chwilę, by poszukać emocji, wspomnień, refleksji w wyeksponowanych pracach. A jeśli już się zatrzymasz, to może i wejdziesz do Domu Sąsiedzkiego, gdzie często są wystawy i wernisaże twórców z Fundacji Forum. Zobaczcie sami teraz ulica Stajenna, a przynajmniej jej fragment jest jak Montmartre - paryska dzielnica artystów i malarzy –  polecam i gratuluję ciekawych inicjatyw Andrzej Gdańszczanin

Nordic Walking w Domu Sąsiedzkim

Dodano: 01.10.2018

Piękne, pogodne czwartkowe przedpołudnie, dokładnie 20  września, a przed Domem Sąsiedzkim przy ulicy Stajennej 3 ruch, gwar i grupa seniorów pod okiem sympatycznych instruktorek. Ale co się tu tak właściwie dzieje i czym spowodowane jest to całe zamieszanie. Po chwili obserwacji odpowiedź na to pytanie stała się jasna. Otóż tego dnia odbywały się ćwiczenia z modnymi w ostatnim czasie kijkami. Pod czujnym okiem instruktorek seniorzy ćwiczyli z kijkami i spacerowali z nimi, mówiąc krócej, uprawiali Nordic Walking. Wydawać by się mogło, że to banalne, lecz wcale nie jest tak prosto chodzić z kijkami i ustrzec się błędów. Tak więc instruktorki pokazywały, jak dokładnie należy to robić, by było prawidłowo i by ćwiczenie przynosiło oczekiwane efekty. Oprócz chodzenia, seniorzy mogli wykonać serię innych ćwiczeń z wykorzystaniem kijków. Wszystko odbywało się w przyjaznej atmosferze, a samym uczestnikom dało dużo radości. W końcu ruch to zdrowie!

Pejzaż Gdański z Orłem w tle

Dodano: 10.09.2018

Zapraszamy do obejrzenia prac które można było podziwiać w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy Ulicy Stajennej 3. Plakacik_Pejzaż_gdanski_z_orłem_w_tle__A4_word_-kultura-1 (Copy)
....Zadanie realizowane z dotacji  Biura Prezydenta Miasta "PEJZAŻ GDAŃSKI Z ORŁEM W TLE"....

Klub brydżowy w Domu Sąsiedzkim na Osieku ul.Stajenna 3 we wtorki od godz.14-tej

Dodano: 24.08.2018

Letnie melodie w Art- Cafe Dom Sąsiedzki na Osieku 30.06.2018

Dodano:4.06.2018

I Gdańska Parada I Piknik seniorów

Dodano: 21.06.2018

Seniorzy z klubu Silver i Domu Sąsiedzkiego na Osieku na I Gdańskiej Paradzie i Pikniku Seniorów

Seniorzy z Klubu Silver Domu Sąsiedzkiego na Osieku w Gdańskiej Autonomicznej Szkole Podstawowej.

Dodano:12.06.2018

Seniorzy z Klubu Silver Domu Sąsiedzkiego na Osieku w Gdańskiej Autonomicznej Szkole Podstawowej. Zajęcia międzypokoleniowe. Nauka obsługi tableta i smartfona

Turniej Brydża w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Dodano:  9.06.2018

Wtorek, 5 czerwca  wydawał się być zwyczajnym dniem, jak każdy inny, w którym czas będzie spokojnie upływał. Jednak to nie miał być kolejny, zwykły dzień, przynajmniej nie w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy ulicy Stajennej 3. Tutaj dzisiejszy dzień miał upłynąć pod znakiem sportowej rywalizacji od samego rana, więc trwały przygotowania do tej szczególnej chwili, kiedy zawodnicy usiądą przy stolikach, sędzia da znak, a karty pójdą w ruch. W tym miejscu bowiem został rozegrany I Miejski Turniej Brydżowy. Dla seniorów z Domu Sąsiedzkiego była to nie lada gratka i emocje. Karty wędrowały po stole, a od czasu do czasu było słychać nazwy kolorów i hasła, bez których brydż się nie może obyć np. kontra czy pas. Zawodnicy siedzieli czwórkami grając parami i zmieniając stolik po dwóch rozdaniach. Gra trwała trochę ponad 3 godziny, aż każda para zagra z każdą z pozostałych na sali. Sędzia miał pełne ręce roboty w objaśnianiu i pomaganiu graczom, dla części  z nich to były pierwsze takie zawody. Wszystko upływało w towarzyskiej atmosferze, ale dało się wyczuć prawdziwą rywalizację. Wyniki uzyskane przez graczy nie odbiegały bardzo od uzyskiwanych na sportowych turniejach brydża, tak więc zawodnicy spisali się bardzo dobrze. Pani Prezes Fundacji  powiedziała że w listopadzie ubiegłego roku z dotychczasowych spotkań hobbystycznych w  Domu Sąsiedzkim  (planszówki, szachy, brydż) z inicjatywy  Liderki  p. Krystyny Kielak powołaliśmy Klub Brydżowy i początkowo był to jeden potem dwa stoliki a dziś w turnieju gra tu 20 pań i panów. Po skończonej grze Sędzia ze Związku Brydża Sportowego podliczył punkty i odczytał wyniki. Obecni na turnieju Goście Radni Rady Miasta Gdańska Pani Teresa Wasilewska i Pan Marek Bumblis zostali poproszeni o wręczenie wszystkim uczestnikom Turnieju nagród i dyplomów a zwycięskim trzem parom  pucharów. Takie piękne wydarzenie z eleganckim poczęstunkiem odbyło się w ramach Gdańskich Dni  Sąsiedztwa i częściowo zostało dofinansowane z pozyskanego przez Liderkę Klubu małego grantu  Gdańskiego Funduszu Sąsiedzkiego.

Gdańskie Dni Sąsiadów 2018 w Domu Sąsiedzkim na Osieku

Dodano: 5.06.2018

Malarstwo i rysunek - wernisaż

Dodano: 1.06.2018

Majowe słońce coraz mocniej grzeje, a wszystko wokół już zielone i kwitnące. Można by powiedzieć: wiosna w pełni, a z nią nowe życie, nie tylko wokół nas, ale i w nas budzi się nowa energia i nadzieja. Czy to czas na zmiany, na nowe inspiracje? Oprócz pięknej przyrody zainspirować nas może też sztuka. Tej nie brakuje w Gdańsku, a w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy ulicy Stajennej 3 była kolejna okazja, by w tej sztuce się zatopić i rozsmakować - w przenośni i dosłownie. Kolejne doznania wzrokowe i smakowe zapewnił nam wernisaż wystawy "Malarstwo i rysunek", który odbył się 21 maja we wspomnianym wyżej miejscu. Na stole smakowite soczyste truskawki, ciasteczka i szampan, a wokół ludzie oglądający dzieła, które przyozdobiły ściany i ich twórcy. Wśród artystów, prezentujących swoje obrazy byli m.in. Lidia Berbeka, Hanna Kaczorowska czy Krzysztof Staroń. Jak zwykle wszystko otworzył Stanisław Olesiejuk, pod którego kierownictwem prowadzone są warsztaty twórcze, a wiele z prac to ich efekt. Pan Stanisław jak zwykle opowiedział o technikach, które zostały zastosowane w pracach np. akryl czy rysunek i przedstawił twórców. Później już można było oglądać i cieszyć oczy i ducha wrażeniami artystycznymi.

Seniorzy przed Domem Sąsiedzkim na Osieku ćwiczą Nordic Walking 

Dodano: 17.05.2018

Seniorzy z klubu Silver na obchodach 73.rocznicy zakończenia II wojny światowej przy pomniku TYM, CO ZA POLSKOŚĆ GDAŃSKA.

Dodano 8.05.2018

Seniorzy z klubu Silver w Narodowym Banku Polskim.

Dodano 26.04.2018

Dzień urody w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

Dodano 25.04.2018

21.04.2018  DZIEŃ URODY - pogadanka z zagadnień kosmetologii i pokaz masażu dłoni w Art-Cafe Domu Sąsiedzkiego na Osieku - Animator Lena Ormińska

Wiosenne porządki na Sąsiedzkiej Rabatce ..... a potem przyszła wiosna !!!

Dodano 20.04.2018
Na Sąsiedzkiej Rabatce  przy Domu Sąsiedzkim na Osieku silna grupa - Seniorzy  z Klubu Silver i uczniowie z Gdańskiej Autonomicznej Szkoły Podstawowej

Wernisaż i wystawa pt; Krajobrazy wewnętrzne"

Dodano: 21.03.2018

Bezchmurne niebo i miasto skąpane w promieniach słońca choć temperatura jeszcze mocno zimowa  to w to poniedziałkowe popołudnie warto było wybrać się na spacer i jeśli chłód zaczął dawać się we znaki można było zajść do Domu Sąsiedzkiego Na Osieku gdzie od 15:30 odbywał się wernisaż prac malarskich pt; "Krajobrazy wewnętrzne" . Autorki prac Małgorzata Walczyńska, Jolanta Dekowska i Regina Łoginowa uczestniczki warsztatów twórczych prowadzonych przez artystę plastyka Stanisława Olesiejuka obdarowane zostały kwiatami, a później były gratulacje i oglądanie dzieł. Ja oczywiście szukałem czegoś nieoczywistego, czegoś co dla każdego mogło być zupełnie inną rzeczą i mogło wywołać zupełnie inne skojarzenia, dlatego też najdłużej zatrzymałem sie przy obrazach abstrakcyjnych pani Małgorzaty Walczyńskiej. Gra kolorów i światła w tych obrazach sprawia, że nawet coś, co na pierwszy rzut oka jest oczywiste. może przerodzić się w coś zupełnie innego niż jeszcze przed momentem. Obrazy pani Jolanty były równie piękne, przedstawiały różne krajobrazy. Patrząc na nie można było powędrować w te miejsca i poczuć się jak w rajskiej krainie, a może zobaczyć tę krainę oczami autorki prac. Pani Regina natomiast zabrała mnie w podróż pełną wspomnień  za sprawą swoich 4 prac, które szczególnie przykuły moją uwagę. Patrząc na nie też powróciłem w miejsca, które są gdzieś we wspomnieniach, a których już nie ma. Artystka mieszkała w Kazachstanie i przedstawiła na tych pracach swoje wspomnienia z ważnych dla niej i bliskich jej miejsc. To był udany i bardzo inspirujący spacer. Dzięki sztuce każdy mógł odkryć coś dla siebie, przywrócić wspomnienia, obudzić  pozytywne  uczucia i emocje .

Andrzej Kwiatkowski

Spotkanie z cyklu "Kultura i tradycje mniejszości narodowych" Rosja oczami obcokrajowców

Dodano: 19.03.2018

Rosja to wielki i piękny kraj z ogromnym bogactwem, zarówno kulturowym, jak i naukowym. Niewiele jest dziedzin życia, w których nie byłoby jakiegoś słynnego Rosjanina. A jak Rosja jest widziana oczami obcokrajowców, zwłaszcza tych z zachodnich państw, ale i częściowo u nas? O tym opowiedziała dr Joanna Mampe z Uniwersytetu Gdańskiego podczas spotkania z cyklu "Kultura i tradycje mniejszości narodowych" w Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3. Pani Joanna na wstępie powiedziała kilka słów o sobie, a później już opowiedziała o stereotypach i mitach, które tworzą obraz Rosji i jej mieszkańców, obalając niektóre z nich, a inne potwierdzając. Opowiadaniom towarzyszyły zdjęcia i fragmenty bajek, filmów, a także piosenek tak charakterystycznych dla kultury rosyjskiej .Wśród opowieści nie zabrakło tych o bajkach i tu zobaczyliśmy fragmenty jednej z nowszych i bardzo popularnych bajek nie tylko w Rosji . Bajka przetłumaczona została na wiele języków, kto wie może odniesie taki sukces jak doskonale u nas znana bajka o Wilku i zającu, o której też słów kilka było. Wańka - Stańka czyli laleczka, której nie da się położyć, co według prowadzącej spotkanie ma symbolizować to, że Rosjanie się nigdy nie poddają. Było też słów kilka o matrioszkach, czyli lalkach, w których są kolejne, coraz mniejsze lalki. . Co ciekawe, matrioszka nie jest wynalazkiem rosyjskim, ale jest bardzo popularną w Rosji zabawką. Pierwsza powstała w Japonii w 1890 roku, a na światowej wystawie w Paryżu w 1900 roku lalki zyskały ogromną popularność i zaczęto je masowo produkować w Rosji. Posłuchaliśmy też trochę rosyjskiej muzyki i obejrzeliśmy fragment filmu, w którym główny bohater został wysłany do Rosji i przebywając tam,  przekonywał się jak jego wyobrażenia o tym kraju są dalekie od prawdy. Rosja to kraj o ogromnym terytorium i różnorodnym klimacie co sprawia, że w jednym miejscu jest zima, a w innym kwitną pomarańcze . Innym mitem jest, że Rosjanie to piją wódkę szklankami - pani Joanna stwierdziła, że się z tym nie spotkała, więc według niej to kolejny mit. Niedźwiedzie też po ulicach tam nie grasują, a nagranie przedstawiające taką właśnie scenę musiało zostać zrobione, gdy coś takiego zdarzyło sie wyjątkowo. Za to stereotyp o tym, że w Rosji wszystko załatwimy za pieniądze nie jest mitem, chociaż prowadząca spotkanie podkreśliła, że państwo stara się walczyć z korupcją. Było wesoło i sympatycznie, mogliśmy się  dowiedzieć  wielu ciekawych rzeczy o tym pięknym, a wciąż zagadkowym dla nas kraju, jakim jest Rosja.

Andrzej Kwiatkowski

Spotkanie z cyklu "Kultura i tradycje mniejszości narodowych"

Dodano:2.03.2018

Jest taka kultura, która przetrwała próbę czasu, zmian i różnego rodzaju zawirowań na świecie. Kultura, którą stworzył niezwykły naród, będący pod wpływami starożytnego Rzymu, prześladowany podczas drugiej wojny światowej, rozrzucony po całym świecie, bez swojego miejsca przez wiele lat. A jednak Naród ten przetrwał i jest jednym z najstarszych na ziemi. Nic więc dziwnego, że kultura, tradycje i obyczaje Narodu żydowskiego są niezwykle bogate i fascynujące. Pełne kontrastu, bo równie bogate są mity i stereotypy, dotyczące tego Narodu i jego kultury. 15 lutego w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy ulicy Stajennej 3 odbyło się spotkanie z cyklu "KULTURA I TRADYCJE MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH", prowadzone przez Karola Kołodzieja. O tym co koszerne, czyli czyste i o tym co trefne, w bardzo ciekawy sposób opowiedział prowadzący. Trudno w ciągu jednego spotkania omówić 5000 lat kultury żydowskiej, ale wystarczyło czasu by ją odrobinę przybliżyć i poznać kilka ciekawostek z nią związanych. Pan Karol opowiadał o zwyczajach, tradycjach no i oczywiście o religii - to na niej opiera sie prawo żydowskie. Prowadzący mówił między innymi o tym, że Żydzi mają ponad 600 przykazań, z których zdecydowana większość dotyczy życia codziennego. Religijne prawa regulują praktycznie każdą dziedzinę życia. Usłyszeliśmy o wielu zasadach, które dla nas wydały się wręcz absurdalne, a dla ortodoksyjnego Żyda są świętością. Nie zabrakło też anegdot i dobrego humoru Na koniec spotkania usłyszeliśmy kilka pieśni żydowskich w wykonaniu naszego sympatycznego Gościa. Jedna z nich była przełożona na język polski przez Pana Kołodzieja. Były też utwory w języku hebrajskim i języku Jidysz używanym przez społeczność żydowską . Spotkanie było bardzo ciekawe i zainteresowała nas kultura Narodu o którym jednak wiemy niewiele, choć społeczność żydowska żyje pośród nas od wieków .

Zajęcia kreatywne w klubie Silver

Dodano:26.02.2018

Seniorzy z Klubu SILVER i dzieci z Gdańskiej Autonomicznej Szkoły Podstawowej w Domu Sąsiedzkim na Osieku na zajęciach kreatywnych prowadzonych przez panią mgr Katarzynę Podhajską- Średniawę - Oj! ale fajnie polepić cudeńka z gliny

Przy kominku na herbatce w ART-CAFE Domu Sąsiedzkiego na Osieku

Dodano: 20.02.2018

W dniu 17.02.2018 odbyło się spotkanie Przy kominku na herbatce w ART-CAFE Domu Sąsiedzkiego na Osieku

Spotkanie w Art Cafe z podróżnikiem Andrzejem Pasławskim

Dodano: 14.02.2018

Tyle jest pięknych miejsc na świecie, że gdybyśmy je chcieli wszystkie zobaczyć, to musielibyśmy żyć sto, albo i dwieście lat, a i tak zapewne zabrakłoby nam czasu na dotarcie w wiele miejsc. Każdy z nas, w większym lub mniejszym stopniu, jest ciekawy świata, ale nie zawsze mamy możliwość dotrzeć w interesujące nas miejsce. Nic jednak straconego. Ostatecznie możemy wejść w Internet i pooglądać sobie zdjęcia, poczytać opisy, czy obejrzeć wideo z interesujących nas miejsc. Dzisiejsza technologia pozwala nawet na ustawienie się na mapie Google i zobaczenie, jak dane miejsce wygląda. Rzecz jasna nie zastąpi nam to doznań, które przeżylibyśmy będąc fizycznie na miejscu. Oglądanie, czytanie - w porządku, ale czy nie lepiej posłuchać opowieści kogoś, kto tam był i powie, jak jest naprawdę. Pewnie, że lepiej. A w sobotnie popołudnie w Domu Sąsiedzkim przy ulicy Stajennej 3 była ku temu znakomita okazja. Okazja, by wybrać sie do Wilna, jednocześnie nie ruszając się z Gdańska. W tą magiczną podróż po ulicach, uliczkach i zakamarkach stolicy Litwy zabrał nas podróżnik Andrzej Pasławski. Wilno - barok na siedmiu wzgórzach - taki nosił tytuł pokazu pana Andrzeja. Oglądając i słuchając opowieści podróżnika mogliśmy poznać odrobinę historii, zobaczyć miejsca znane i popularne, a także takie, które powoli znikają i kto wie czy za kilka lat będą jeszcze istniały, a nawet jeśli to w zmienionej formie. Dla wielu gdańszczan Wilno to wyjątkowe miejsce. Miasto Mickiewicza, Lelewela i wielu innych wielkich Polaków. Dlatego spotkanie z podróżnikiem dla jednych mogło być ożywieniem wspomnień, a dla innych doskonałą zachętą, by samemu wybrać się w to niezwykle urokliwe miejsce. Na wstępie pan Andrzej wspomniał trochę o historii i położeniu miasta. Leży ono na obu brzegach Wilenki. Pierwsza pewna wzmianka o mieście pochodzi dopiero z 1323 z listu Giedymina do papieża Jana XXII. Wcześniejsze wzmianki ze źródeł ruskich i karaimskich nie pozwalają na jednoznaczne utożsamienie ich z Wilnem. Po krótkim zarysie geograficzno-historycznym podróżnik rozpoczął opowieść i pokaz miasta. Zobaczyliśmy oczywiście Ostrą Bramę, która dla wielu jest główną atrakcją oraz kościół Św. Kazimierza, Plac Katedralny i widok z wieży, a także zamek wielkiego księcia litewskiego Giedymina. Podróżnik podkreślił, że każdy możliwy punkt widokowy musi zaliczyć, nie udało mu sie jednak zdobyć wieży telewizyjnej, która jest najwyższym budynkiem w Wilnie i na Litwie. Oprócz miejsc, które są w każdym przewodniku po Wilnie pan Andrzej zaglądał w różne zakamarki, niekoniecznie odwiedzane masowo przez turystów, śmiejąc się, że znajomi mu ciągle powtarzają: "Po co tam łazisz, jakieś dziadostwo w końcu od kogoś dostaniesz". "Nie dostałem, jestem, nic sie nie działo, od kogo miałem dostać" i w tym momencie na ekranie zobaczyliśmy niemal pustą uliczkę. Pokazując nam różne dziwne, ale mające swój urok i klimat miejsca, pan Andrzej podkreślał, ze powoli znikają i te stare domy i urokliwe uliczki są zmieniane w zwyczajne nowoczesne miasto. Wspomniane zostały też figury postaci niosących kaganek oświaty, jak to ujęte zostało przez podróżnika i żołnierzy budowlańców. Figury, które rzekomo miały stwarzać niebezpieczeństwo, a najprawdopodobniej chodziło o usunięcie ich z powodu tego, że postawili je komuniści - tu na moment na sali wybuchła dyskusja na temat słuszności takich działań, bądź nie, ale szybko wszyscy zamienili się w słuch. Bardzo ciekawym miejscem była uliczka, na której była cała masa tabliczek poświęconych pisarzom, artystom i ludziom kultury, coś jak u nas aleje gwiazd, które się znajdują w niektórych miastach i miejscowościach. Pan Pasławski z humorem też stwierdził, że zawsze jak gdzieś jest to szuka, to czegoś związanego z Londynem gdyż mieszkała tam kiedyś jego córka i w Wilnie również mu się udało taki fragment Londynu znaleźć. Była to czerwona budka telefoniczna. Mało tego, przez nią właśnie było wejście do pubu i tu odrobina humoru, kiedy dowiedzieliśmy się, że to wejście tam w pewnych późno nocnych godzinach nie było już takie proste, a dla niektórych niemożliwe z wiadomych powodów.  Otóż wchodząc do budki należało wykonać zwrot w prawo i wejść do pubu, to faktycznie mogło okazać się trudne, bądź niemożliwe po większej dawce procentów. Dowiedzieliśmy się, że w stolicy Litwy jest samodzielne państwo Użupio Res Publika czyli Republika Zarzecza, która ogłosiła niepodległość 1 kwietnia 1997 roku. Data nieprzypadkowa i wskazuje na to, że to państwo w państwie jest swego rodzaju żartem. Ale Republika Zarzecza ma swój hymn, premiera, prezydenta, ambasadorów i oczywiście konstytucje, która przetłumaczona jest na wiele języków. Niektóre z jej punktów głoszą: "Człowiek ma prawo nic nie rozumieć", "Człowiek ma prawo płakać", "Kot nie musi kochać swego gospodarza, ale w trudnej chwili powinien mu pomóc".  Jak widać, zapisy są artystyczne i raczej nie doszukamy sie tu politycznego ładu republiki. Zarzecze dawniej było dzielnicą biedoty, ale kiedy zaczęli się tu sprowadzać artyści, to się zmieniło. To oni uczynili z tej części Wilna bardzo rozpoznawalną część miasta, którą trzeba zobaczyć. Ma to swoje konsekwencje w postaci drogich mieszkań i lokali, bo któż nie chciałby mieszkać w państwie, w którym jedno z praw mówi: "Uśmiechnij się, Republika Zarzecze ci to nakazuje".  Dzielnica ta to cześć starego miasta, a od reszty stolicy odgradza ją Wilenka. Zarzecze połączone jest 6 mostami z resztą Wilna, na jednym z nich jest informacja o tym, że przekraczamy granicę i wchodzimy na terytorium Użupio Res Publika. To niezwykłe miejsce, zupełnie inne niż reszta miasta, pełno tu restauracji pubów i starych domów. Na każdym kroku są tu dzieła Wileńskich artystów. Wytworzyli oni tu klimat, którego nie ma nigdzie indziej na świecie. Myślę, że jeśli ktoś w Wilnie nie był, tak jak ja, to spotkanie z panem Andrzejem Pasławskim było świetną zachęta, by do Wilna się wybrać. Na pewno nikt nie wyszedł rozczarowany i każdy opuszczając Dom Sąsiedzki po spotkaniu miał przeświadczenie, że to sobotnie popołudnie nie było straconym czasem. A czasem wypełnionym opowieścią o miejscu pełnym uroków, z którym łączy nas historia, a które nie jest wcale tak daleko od nas. Więc może warto się tam wybrać i zobaczyć to wszystko na własne oczy. Bo kto wie, ile z tych urokliwych miejsc przetrwa próbę czasu.

Tłusty Czwartek w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

Dodano 12.02.2018

Jeden z ludowych przesądów głosi: Kto w tłusty czwartek nie zje pączka, choćby jednego, ten już nie będzie wiódł życia dostatniego. Może to tylko takie gadanie, ale po co ryzykować. Tak więc, by tradycji stało się zadość, w Domu Sąsiedzkim przy ulicy Stajennej 3 odbyło się tłustoczwartkowe spotkanie z pączkiem przy filiżance herbaty. Goście rozprawiali o pączkach i nie tylko. Było wesoło i sympatycznie, a pączków pod dostatkiem, jedne pudrowane, inne z lukrem na wierzchu i słodkim nadzieniem w środku, ale wszystkie smakowite tak, że ciężko się było powstrzymać i zakończyć ucztę na jednym. 20180208_112118 (Copy)

Skorzystaj z kursu komputerowego

Dodano 5.02.2018

W Domu Sąsiedzkim na Osieku przy ulicy Stajennej 3 dla osób powyżej 50 roku życia  będą odbywały się  bezpłatne warsztaty komputerowe W środę tj. 31 stycznia odbyło się spotkanie organizacyjne, gdzie zapisywano kandydatów na  kurs komputerowy . Powstało 2 grupy po 12 osób. Pozostało kilka osób niezdecydowanych jest więc szansa na utworzenie jeszcze trzeciej grupy. W tej sprawie warto zadzwonić  w godz.12 – 15 do biura Fundacji Forum pod numer telefonu: 58 /765 19 76. Zajęcia będą odbywać się w Domu Sąsiedzkim ul. Stajenna 3 w każdą środę w godz. 9:00 -12:00 i 12:00 -15:00. Komputer to narzędzie jak każde inne, jak wiertarka, czy blender w kuchni, tylko to narzędzie jest wielozadaniowe i nie trzeba się go bać.  "To nie jest czarna magia" - mówił wykładowca do zebranych osób. Na kursie będzie okazja  pozyskać podstawowe umiejętności, pozwalające obsługiwać komputer, napisać pismo do urzędu, czy wyszukać potrzebne informacje w Internecie. Poruszanie się i korzystanie z systemu Windows 7 przestanie być wiedzą tajemną, podobnie jak pakiet Microsoft Office, w którego skład wchodzi Word, Excel, PowerPoint i inne. Na kursie będzie część związana z Internetem, jak się po nim poruszać bezpiecznie, jak wyszukiwać informacje. Uczestnicy nauczą się zakładać pocztę elektroniczną, odbierać  i wysyłać wiadomości e-mailowe  i wszystkiego, co potrzebne, by poruszać się po wirtualnym świecie. Każdy powinien skorzystać z tej możliwości nabycia  takich umiejętności. Na pewno byłoby miło zaskoczyć wnuki wiadomością od dziadka czy babci  ze zdjęciami, którą znalazłyby  w swojej skrzynce e- mailowej -  więc do dzieła….. Powodzenia!

Andrzej Kwiatkowski

 20180131_113011 (Copy) 20180131_112207 (Copy)

Karnawałowy wieczorek przy kominku w ART-CAFE Dom Sąsiedzki na Osieku 3 lutego 2018

Dodano 5.02.2018

Dom Sąsiedzki - jedno miejsce wiele możliwości

dodano 1.02.2018

Zachęcamy do obejrzenia prezentacji Domu Sąsiedzkiego Na Osieku. Zobaczyć w niej można w skrócie co się u nas dzieje i jak to miejsce tętni życiem. W materiale ujęte zostały najważniejsze wydarzenia, a dzieje się u nas o wiele więcej. Poniżej linki do pobrania prezentacji w formie pokazu slajdów - idealnej do wyświetlenia np. znajomym seniorom, by w ten sposób zachęcić do skorzystania z możliwości, jakie oferuje to miejsce. Drugi link to plik .pdf - idealny do wysłania pocztą elektroniczną, w celu promowania tego wyjątkowego miejsca.

Prezentacja Domu Sąsiedzkiego Na Osieku 2017

DOM NA OSIEKU_prezentacja 2017 pdf

 Z działalności Domu Sąsiedzkiego

Dodano 1.02.2018

Zachęcamy do zapoznania się z poniższym dokumentem. Jest to raport ewaluacyjny Domu Sąsiedzkiego Na Osieku za rok 2017.

Badanie efektywności działań Domu Sąsiedzkiego Na Osieku 2017

Wernisaż malarski - Kolor, Struktura, Faktura

dodano: 18.01.2018

Poniedziałek to podobno najbardziej nielubiany dzień. Pewnie dlatego, że to początek tygodnia, a więc i pracy  i związanych z nią wyzwań. Ale w Domu Sąsiedzkim na Osieku ten styczniowy poniedziałek był inny, gdyż można było jeszcze na moment zapomnieć o wszystkim i uciec w świat wyobraźni, skojarzeń, nierealnych krain, a wszystko to za sprawą wernisażu wystawy pod tytułem „Kolor, Struktura, Faktura”. To dorobek warsztatów twórczych prowadzonych przez artystę plastyka pana Stanisława Olesiejuka. Mistrz omówił na otwarciu techniki wykonanych prac oraz ich  tematykę oraz przedstawił autorki zaprezentowanych aż 50 prac w różnych technikach plastycznych. Ożywionym dyskusjom wśród licznie przybyłych gości nie było końca, a wszystko to w miłej i sympatycznej atmosferze i przy przygotowanym na to wydarzenie poczęstunku. Patrzymy na obraz;  potrafi on rozbudzić naszą wyobraźnię, ponieważ nie każdy jest oczywisty i przedstawia to, co myślimy że przedstawia. To właśnie mnie osobiście urzekło bo mimo nieznajomości arkanów malarstwa – co z czym i dlaczego, zainteresował mnie szczególnie obraz autorstwa pani Małgorzaty Walczyńskiej. Przedstawiał on białe, wręcz oślepiające światło na niebieskim tle stopniowo wpadającym w granat, rozchodzące się w kilku kierunkach, w postaci promieni. To było coś na kształt gwiazdy. Pierwsza myśl, jaka wpadła mi do głowy, to światło kosmitów, może gwiazda, a może światło Boga. Z tą gwiazdą byłem najbliżej. Po rozmowie z Autorką tego intrygującego obrazu zrozumiałem prawie wszystko. Pani Małgorzata rzeczywiście chciała namalować wydarzenie kosmiczne. Zainspirował ją do tego program obejrzany o takiej właśnie tematyce. Artystka przyznała, że lubi taką tematykę i czasami objawia się ona w jej pracach. Wszystkie prace zaprezentowane na wystawie miały w sobie coś wyjątkowego. Jedne bardziej, inne mniej realistyczne, zmuszające nas do dopowiedzenia sobie, co tak naprawdę jest na obrazie i co autor mógł mieć na myśli. Były też obrazy przedstawiające wariacje na temat herbu Gdańska, a które mogliśmy oglądać już wcześniej na wystawie „Sztuka pod Królewską Koroną” w Muzeum Historycznym Miasta Gdańsk. Autorki zebrały wiele pochwał od zwiedzających  za prezentowane prace  w które włożyły wiele czasu i talentu . Również pan Stanisław Olesiejuk zdawał się być usatysfakcjonowany osiągnięciami swoich Uczennic.

Andrzej Kwiatkowski

Nauka Tańca

17.01.2018

Podobno oczy to zwierciadło duszy. Inna prawda głosi, że taniec wyraża nas lepiej niż słowa. Za jego pomocą można ponoć pokazać wszystkie uczucia i emocje. A że taniec to ruch, a odrobina ruchu to samo zdrowie, to czemu tego nie wykorzystać i trochę nie potańczyć, albo przynajmniej spróbować nauczyć się chociaż kilku tanecznych kroków. Przecież świetnie jest na zabawie tańczyć, a nie stać pod ścianą i tłumaczyć że się tańczyć nie umie. W sobotnie południa w ART -CAFE  Domu Sąsiedzkiego na Osieku przy ulicy Stajennej 3 jest zawsze ku temu okazja aby potańczyć pod okiem Instruktora – Lidera Zespołu Galicja Band , pokazującego każdy taneczny ruch i krok A wszystko przy dźwiękach przebojów ostatnich tygodni  lub dla relaksu muzyce retro. Z pewnością dla wszystkich chętnych jest to radośnie i zdrowo spędzany czas oraz okazja by poznać modne taneczne kroki.

Andrzej Kwiatkowski

Sąsiedzkie kolędowanie w Domu Sąsiedzkim Na Osieku

19.12.2017

Kilka dni uczestniczący w zajęciach , dorośli ,dzieci, seniorzy oraz osoby z najbliższego sąsiedztwa przygotowywali  tą  imprezę z okazji  nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. Nastrój  świętowania  powoli udziela się  wszystkim, a pomagają w tym piękne dekoracje wystaw sklepowych i iluminacje rozświetlające ulice miasta. A skoro wszystko gotowe, to chyba odpowiedni czas, by zasiąść do wigilijnego stołu z tymi, z którymi często się spotykamy, spędzamy wolny czas, wspólnie pracujemy i mieszkamy obok siebie . Można powiedzieć, że to taka rozgrzewka przed tą prawdziwą wigilią spędzaną w gronie rodzinnym, chociaż i my jesteśmy pewnego rodzaju rodziną, tak po sąsiedzku. W poniedziałkowe południe, 18 grudnia spotkali się korzystający z Domu Sąsiedzkiego  z zaproszonymi  gośćmi, Radą Domu  oraz Zarządu Fundacji, by zasiąść do wigilijnego stołu i przełamać się opłatkiem tu w Domu Sąsiedzkim przy ulicy Stajennej 3. Stoły ustawione w literę U, nakryte białymi obrusami, na którym poustawiane były potrawy, świece i  piękne świąteczne  stroiki. W centralnym miejscu stała ślicznie ubrana choinka z kolorowymi bombkami i światełkami, a pod choinką prezenty. Sale wypełniał dźwięk kolęd Goście powoli się schodzili wypełniając miejsca za stołami. Wśród gości był także ksiądz Proboszcz z kościoła pod wezwaniem Św. Brygidy, który pobłogosławił wszystkich i poprowadził modlitwę. Mówił też o tym, że każdy z nas ma za co dziękować Bogu. Nadszedł czas na opłatek i życzenia, więc wszyscy przełamali się opłatkiem, składając sobie świąteczne życzenia, wśród których najczęściej padały te odnoszące się do zdrowia, by go nie brakowało. Moment ten był bardzo ciepły i wzruszający, dało sie odczuć przyjazną i życzliwą atmosferę. Po tej najważniejszej części związanej z życzeniami nastał czas kosztowania różnych  tradycyjnych , wigilijnych potraw i rozmów, a potem ciasta ,owoce , kawa i herbata. Ksiądz opowiadał o niezwykłym przedsięwzięciu, jakim jest bursztynowy ołtarz w Bazylice Św. Brygidy. Jest to największy taki ołtarz na świecie, ma około 13m wysokości i 120 m2.  Bursztynowa komnata, liczyła w swoim ostatnim etapie 78m kwadratowych powierzchni i miała 4m 20cm wysokości. Jak to na spotkaniu wigilijnym, było też wspólne śpiewanie kolęd.  Wszyscy zostali obdarowani drobnymi upominkami, pięknie zapakowanymi w czerwone torby. Było wesoło, świątecznie i sympatycznie. Od siebie mogę dodać, że wcześniej  nie byłem raczej na tego typu spotkaniachi muszę przyznać, że naprawdę świetnie się czułem, jak w wielkiej rodzinie i ze wszystkimi śpiewałem kolędy i cieszyłem się z nastroju świątecznego. Uczestnicy  w rozmowach podkreślali  wdzięczność za takie  i inne wspaniałe  działania w ciągu całego roku  w Domu Sąsiedzkim na Osieku.To był bardzo miło spędzony czas, który świetnie wprowadził nas w atmosferę  Świąt i na pewno zapadnie wszystkim na długo w pamięci  to dzisiejsze   „SĄSIEDZKIE KOLĘDOWANIE” na Stajennej  3

Andrzej Kwiatkowski

Kliknij w wybrane zdjęcie aby je powiększyć

Dom Sąsiedzki Na Osieku gotowy na święta

14.12.2017

Grudzień to taki szczególny miesiąc w kalendarzu. Jednocześnie bardzo zimny i zarazem ciepły, a mijające dni przybliżają nas do tych najcieplejszych, pełnych dobra, życzliwości i miłości. Środek zimy, dookoła szarość i biel, a temperatura grubo poniżej zera, a jednak to właśnie w tym czasie są dni Świąt Bożego Narodzenia. To na ten szczególny czas świąt czekamy i powoli się do niego szykujemy. W sklepach już od dawna ozdoby i dekoracje świąteczne, mające nas wprowadzić w nastrój świąt. W centralnych punktach miast choinki, a ulice przyozdobione w piękne luminacje, mieniące się tysiącem kolorów. Planujemy, przystrajamy nasze domy i robimy wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do tych wyjątkowych dni, by takimi właśnie były. A skoro wszystko musi być zapięte na ostatni guzik to nie możemy zapomnieć o ważnych dla nas miejscach. Tych, w których często w ciągu roku się spotykamy, pracujemy i spędzamy czas. Dlatego też Dom Sąsiedzki na Osieku przy ulicy Stajennej 3 został ładnie przystrojony przez seniorów korzystających z oferty Fundacji Forum, jak i przez osoby w niej działające. Tak więc i tutaj wszystko gotowe. Można świętować, a magia świąt niech trwa jak najdłużej.

Boże Narodzenie -W Wolnym Mieście Gdańsk

13.12.2017

Coraz bardziej czujemy wszyscy magię zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Świąteczne iluminacje, dźwięk kolęd, pierwsze opady śniegu. Coraz częściej myślimy o choince i świątecznych zakupach. Ale jak się to wszystko zaczęło? Jak wyglądała tradycja kiedyś i dziś? Odpowiedzi na te i inne pytania mogli poznać w sobotę uczestniczy spotkania pt. "Boże Narodzenie - w Wolny Mieście Gdańsk" w Domu Sąsiedzkim na Osieku w ramach ART- CAFE. Gospodarzem tej tematycznej gawędy był Piotr Mazurek ze Strefy Historycznej Wolne Miasto Gdańsk. Była to okazja do przedyskutowania tradycyjnych potraw, które pojawiają się na wigilijnym stole oraz stawiania choinki i śpiewania kolęd. Piotr Mazurek w niezwykle ciekawy sposób opowiadał nie tylko o tradycji świąt tamtych czasów, lecz szczególną uwagę zwrócił na to, jak bardzo się wszystko zmieniło: "Kiedyś, aby uradować dziecko, wystarczyło mu dać na Wigilię pomarańczę, a teraz? Chyba by trzeba było kupić ich kilka kilogramów" - zauważył Mazurek, a "Dlaczego w sklepach słyszymy głównie zagraniczne kolędy? Bo taka jest moda" - podsumował smutno. Wreszcie tradycja wysyłania kartek pocztowych na święta. Teraz w dobie SMS-ów, Internetu, coraz rzadziej pamiętamy, jak cenne są życzenia na pięknej kartce. Podczas spotkania Piotr Mazurek pokazał uczestnikom kartki bardzo zabytkowe, przeczytał zawarte w nich życzenia z tamtych czasów. Najważniejsze kiedyś, jak i dziś, było życzyć komuś, aby mu się darzyło, dlatego na jednej z kartek widnieją przeogromne świnie na tle nienaturalnie dużych grzybów. Ważne były również życzenia miłości. Najcenniejsze z tych kartek to oczywiście te ręcznie malowane. A ile te stare kartki są warte dziś? Mają wartość przede wszystkim niezwykle sentymentalną i pouczającą. Pozwalają się cofnąć do czasów, kiedy większość ludzi w tym Wolnym Mieście Gdańsk miało naprawdę niewiele i kupienie im pod choinkę pary butów było dla nich prawie jak otrzymanie daru z niebios. Na koniec spotkania każdy z uczestników mógł pooglądać te świąteczne kartki z bliska i poszukać w nich tego, co dla nich w życiu jest najważniejsze.

Seniorzy z Domu Sąsiedzkiego na Osieku na Węgierskim festynie w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.

03.12.2017

Od 30 listopada w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim w ramach cyklu „Teatry Europy” odbywał się „Tydzień węgierski”. Od 2014 roku były już „tygodnie”: brytyjski, flamandzki, gruziński, rumuński, niemiecki, ukraiński oraz litewski. Była to doskonała okazja do poznania z bliska kultury innego narodu. Były m.in. przedstawienia, pokazy tańca, filmów, wystawy, a także degustacje regionalnych potraw czy win. Seniorzy z Domu Sąsiedzkiego na Osieku podczas „Węgierskiego festynu” mieli okazję poznać Węgry wszystkim zmysłami, skosztować tamtejszych smakołyków, a także poznać świąteczne tradycje.

Bal Andrzejkowy w Domu Sąsiedzkim na Osieku

25.11.2017

Szare, mokre, deszczowe popołudnie, a właściwie to już wieczór. Tak to bywa w jesienno-zimowym okresie, że zmrok zapada szybko. Rozświetlają go tylko światła na ulicach i w lokalach, tu i tam, porozrzucane niczym gwiazdy na nocnym niebie. To mógłby być całkiem sympatyczny listopadowy wieczór, gdyby nie pogoda, ale może jest coś, co takim go sprawi? Ano jest bo to sobota, weekend i pewnie wielu z Was w ten właśnie sobotni wieczór świętowało popularne Andrzejki. Zresztą, każda okazja do zabawy jest dobra i ta zasada obowiązuje niezależnie od wieku. Dlatego też, spacerując uliczkami Starego Gdańska, mijamy Dom Sąsiedzki na Osieku przy ulicy Stajennej 3. Słyszymy gwar licznych głosów, przyjemną muzykę, kolorowe światła i płynący z wewnątrz wesoły nastrój. Odbywała się  tam zabawa Andrzejkowa dla Seniorów korzystających z oferty Fundacji Inicjatyw Społeczno-Kulturalnych Forum. Od początku imprezy panowała przyjazna nastrojowa atmosfera. Przygotowany sprzęt czekał na magików, którzy wydobędą z niego piękne melodie, oraz na przybywających gości. Na udekorowanych świecami stołach czekały ciasteczka, kawa, herbata i sporo innych przysmaków. Gdy wodzirej dał znak, popłynęły pierwsze dźwięki i parkiet zapełnił się w mgnieniu oka tańczącymi parami. Panie bajecznie wystrojone, wyglądające jak królowe i dostojni panowie, od których biła elegancja. Zjawiła się też wróżka w pięknym, ciemnozielonym stroju z błyszczącymi iskierkami i w jasnym, ozdobnym kapeluszu. Różdżki wprawdzie nie miała, ale dobra wróżka bez niej czary rzucać potrafi i z pewnością jakieś zaklęcia magiczne odprawiała niepostrzeżenie, bo tańcom nie było końca, ale jak tu nie tańczyć przy takich przebojach jak "Kawiarenki" Ireny Jarockiej czy "To jest kawałek do tańca" zespołu Poparzeni Kawą Trzy i wielu innych nowszych i starszych przebojach. Oczywiście od czasu do czasu  były przerwy na łyk jakiegoś chłodnego napoju i  smakowity kąsek, by nabrać sił do dalszej zabawy. Niejeden ze starszych panów i pań  wracali myślami do wspomnień z młodości nucąc w tańcu : "gdzie się podziały tamte prywatki", ale tu nikt nie zatracał się w nostalgii wspomnień, wszyscy świetnie się bawili, ceniąc każdą chwilę i ciesząc się życiem. Nie obyło sie bez konkursów i różnych atrakcji, wiele mógłbym jeszcze pisać;  ale kto był - ten wie,  a kogo zabrakło to na  pocieszenie może obejrzeć kilka zdjęć. Chociaż nie oddają one tych chwil, o których wszyscy będą jeszcze długo i radośnie wspominać .

A.K

Kliknij na wybrane zdjęcie aby zobaczyć je w powiększeniu.

Wystawa Kingi Lewandowskiej "Motywy,wątki"

6.11.2017

Deszczowa, jesienna pogoda za oknem nie zachęcała dzisiaj do spacerów. Dlatego pewnie wiele osób nie wychylało się z domów. Chyba, że ktoś musiał. Jednak okazuje się , że czasem warto się przemóc, bo w tej jesiennej szarości można dziś było odkryć odrobinę koloru i zasmakować sztuki. Dla wielu to słowo groźnie brzmi, ale sztuka jest często wokół nas, aby ją podziwiać wcale nie musimy być znawcami tematu. Dziś można było się o tym przekonać za sprawą wydarzenia , które miało miejsce w Domu Sąsiedzkim na Osieku. To właśnie tutaj odbyła się wystawa pod tytlem "Motywy, wątki", na której swoje prace zaprezentowała Kinga Lewandowska. W przyjaznej i miłej atmosferze można było porozmawiać z autorką i wymienić poglądy z innymi uczestnikami wernisażu. Jeśli myślisz, że to miejsce nie dla Ciebie, bo nie znasz się na malarstwie, to nie musisz się obawiać. Nikt tutaj egzaminów nie robił, a spędzenie miło czasu na odkrywaniu tego, co robią inni, mogło być naprawdę ciekawe. Oglądając obrazy i widząc np. wyraźnie drzewa poprzez ułożenie kolorów i kształtów czasami mogły przywieść na myśl zupełnie inne skojarzenia, nie związane z tym, co faktycznie było namalowane. A jakie będą Wasze odczucia? Poniżej wrzucamy kilka zdjęć.

A.K

Kliknij na wybrane zdjęcie by je powiększyć

Finał III Gdańskiego Miedzypokoleniowego Turnieju Szachowego 

4.11.2017

Szachy to gra, o której słyszał każdy z nas. Znana na całym świecie, wymagająca, ucząca strategicznego myślenia, koncentracji, rozwijająca kreatywność, pomagająca ćwiczyć pamięć i przede wszystkim ucząca pokory i szacunku do przeciwnika. Gra, chociaż z pozoru wydaje się skomplikowana i trudna do opanowania, nie jest taka straszna jeśli chodzi o przyswojenie podstawowych zasad, a do tego jest bardzo wciągająca. Znana już była na dworze jednego z perskich władców w latach 70-tych w VI wieku naszej ery, gdzie przywiózł ją w darze indyjski radża. Za kolebkę szachów uznawane są właśnie Indie. To nie były oczywiście dzisiejsze szachy i gra ulegała wielu modyfikacjom. Obecnie szachy są nawet dyscypliną sportową. Pierwszy wielki międzynarodowy turniej rozegrano w 1851 r. w Londynie, a jego zwycięzcą został Adolf Anderssen. W 1924 r. powstała Międzynarodowa Federacja Szachowa i od tego też roku rozgrywane są szachowe olimpiady. Począwszy od 1966 roku 20 lipca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Szachów. Jak widać gra ma bogatą historię i wielkie tradycje, dlatego tym bardziej warto się nią zainteresować i grać, a także próbować swoich sił w turniejach, choćby towarzyskich. Świetna okazja ku temu była 4 listopada w Domu Sąsiedzkim Na Osieku przy ulicy Stajennej 3 podczas finału III Gdańskiego Międzypokoleniowego Turnieju Szachowego. Uczestnicy, zarówno ci młodsi, jak i starsi mogli spróbować swoich sił w sportowej rywalizacji. Poniżej prezentujemy kilka zdjęć z tego wydarzenia i plakat je zapowiada

A.K

Kliknij na wybrane zdjęcie by je powiększyć