Art Cafe

Art - Cafe w Fundacji Forum

 

Wernisaż wystawy "Kreska Linia Światłocień"

Dodano:21.02.2022

Czas szybko mija dopiero witaliśmy Nowy Rok a już jego pierwszy miesiąc za nami. Jak spędzić ostatni dzień stycznia? Może podziwiając sztukę a była ku temu świetna okazja, bowiem w poniedziałkowe popołudnie 31 stycznia w Art-Cafe Fundacji Forum przy ulicy stajennej 3 odbył się wernisaż wystawy malarstwa p.t. „ kreska linia światłocień”, na który wraz z Akademią Seniora zaprosiła Art-Cafe Fundacji Forum. To była inna wystawa niż prezentowane w ostatnim czasie tutaj prace nie były przepełnione kolorami a raczej surowe a do stworzenia ich musiał wystarczyć często tylko ołówek gdyż część z prac to były szkice. Jak wskazuje sam tytuł wystawy nie mogło być mowy o przepełnionych kolorami dziełach dodać możemy, że praca jednej z artystek nie została dopuszczona do wystawy gdyż został użyty w niej kolor. A tu jedynym środkiem artystycznym miała być plątanina światła i cienia schwytana za pomocą linii i kresek niczym motyl w pajęczynę. Jak przyznał sam prowadzący artysta plastyk Stanisław Olesiejuk stworzenie takich prac jest owiele trudniejsze tutaj widać wszystko jak na dłoni kolorem można coś zamaskować ukryć a tutaj nie da sie tego zrobić.  Poziom jednak był bardzo wysoki co prowadzący przyznał w rozmowie z jednym z gości który nie ukrywał zaskoczenia mówiąc że niespodziewał się takiego poziomu i był pod wrażeniem tego co zostało zaprezentowane. Czarnobiały świat może być piękny chociaż ja osobiście cieszę się że świat jest pełen kolorów. Jednak są ludzie którym podobają się czarnobiałe stare fotografie podobnie jest z pracami malarskimi mają one w sobie coś tajemniczego nie oczywistego możemy po kolorować je w swojej wyobraźni. Wydaje nam się że zatrzymały w miejscu czas tak odległy że kolory zdążyły wyblaknąć podobnie jak blakną wspomnienia w naszych głowach. Wróćmy jednak do wystawy i samych prac, których autorkami było 16 artystek z grup prowadzonych przez Pana Stanisława. Zaprezentowane obrazy były bardzo różnorodne i można było zanurzyć się w oglądanie. Najbardziej utkwił mi w pamięci byk przedstawiony na jednej z prac czy drzewo takie majaczące jakby we mgle na innej. Ciekawy też był świerszcz na czarnym tle a przynajmniej mi się tak wydaje że to był świerszcz. Były prace bardziej i mniej złożone jedne ukazywały drzewa czy kwiaty inne przedstawiały postacie czy twarze ludzi. Te bardziej złożone prezentowały fragmenty zabudowań czy ulice z zabudowaniami. Nie brakowało też mniej oczywistych obrazów na które patrząc nie do końca wiemy co autor miał na myśli. Widzimy białe i czarne pola tworzące jakby ściankę i drogę przy niej lub kule połączone jakby drucikami a może to jakaś struktura atomów? Inny obraz ukazuje pnie drzew wyglądające trochę jak kod z słynnego filmu Matrix. Najlepsze jest to że każdy kto patrzy na te nieoczywiste obrazy może mieć inne skojarzenia widząc to co na nich jest. Dlatego najlepiej zobaczyć osobiście taką wystawę ponieważ zdjęcia które możecie zobaczyć poniżej też nie oddają wszystkiego. Podczas oglądania było masę rozmów nie tylko związanych z samą wystawą w końcu takie wydarzenie to też znakomita okazja by się spotkać porozmawiać i miło spędzić czas częstując się smakołykami ze stołu. Tak więc to napewno było kolejne udane popołudnie w Art-Cafe przy ulicy stajennej 3
 

TAJEMNICZY OSIEK- TU WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO

Dodano: 18.01.2022

TAJEMNICZY OSIEK- TU WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO
( historyczne początki Gdańska )
19 stycznia godz. 1300 – 143o przy ulicy stajennej 3 odbyło się ciekawe spotkanie na którym była pogadanka tematyczna prowadził gedanista Piotr Mazurek
Kto nie uczestniczył w tym wydarzeniu niech żałuje gdyż prowadzący bardzo ciekawie i barwnie opowiadał o dziejach Gdańska.
Pogadanka P.Mazurek (Copy)
20220119_130129 (Copy)
plakat-1